– Czym innym jest się dowiadywanie o tym, co się w sprawie dzieje, bo prokurator generalny jednak ponosi odpowiedzialność, a czym innym jest ingerowanie w tryb, czyli mówienie „musicie zrobić koniecznie to i to” – powiedział Adam Bodnar w rozmowie z Moniką Olejnik w „Kropce nad i” TVN24.

– Myślę, że [gdy Zbigniew Ziobro był ministrem sprawiedliwości i prokuratorem generalnym] nie raz mieliśmy takie sytuacje, gdzie były nakazywane bardzo konkretne czynności i działania, które powinny być podjęte w ramach prokuratury – kontynuował.