– Niektórzy pytają „dlaczego sami nie używacie siły? Przecież mamy do czynienia z licznymi naruszeniami porządku, miru domowego, własności”. Nie tylko dlatego, że były święta, to nie jest fajny czas na złe rzeczy i na przemoc, ale ja mam takie głębokie przekonanie, że polska polityka ma być wreszcie wolna od tej przemocowości słownej, fizycznej, od nadużywania władzy i wolę, żeby ta machina państwa i prawa toczyła się powoli, ale konsekwentnie jak walec – powiedział Donald Tusk na konferencji prasowej.

– Każdy, kto naruszył lub złamał prawo w czasie prób okupowania budynków czy blokowania zmian, jakie przeprowadzamy zgodnie z prawem, każdy odpowie indywidualnie za to, co robił i nieważne, czy jest parlamentarzystką, czy parlamentarzystą PiS-u. Bez znaczenia. Będziemy głosowali także uchylenie immunitetów tym wszystkim, którzy wczoraj, dziś, jutro decydowali się czy decydują na łamanie i naruszania prawa i nie będzie świętych krów – kontynuował.