Oczywiście sytuacja jest niezwykle skomplikowana i to z winy PiS, które przez ostatnie lata uczyniło sobie z mediów publicznych prywatny folwark i teraz trzeba to odkręcać. I rządzący, czyli rząd, czyli nowa większość parlamentarna, wybrała konkretny sposób, czyli przepisy Kodeksu spółek handlowych, żeby tę sytuację uregulować, a to, że pojawia się drugi, trzeci, słyszę że jest czwarty prezes w grze i gdzieś też pretenduje do miana właśnie prezesa zarządu TVP, to są to pewne koszty, które trzeba przeżyć, przeczekać – stwierdził Krzysztof Śmiszek w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.