– Przez te ostatnie osiem lat media publiczne zostały zniszczone, zaorane. Zostały stworzone media absolutne partyjne i teraz trzeba tą sytuację naprawić. Ja tutaj mam zaufanie do pana ministra Sienkiewicza, który wie co robi. Jest do tego przygotowany, ale też pan prezydent Andrzej Duda niespecjalnie pozostawił wybór, no bo zakwestionował dofinansowanie mediów publicznych, które było warunkowe. No i jakby w tej sytuacji nie ma innego wyjścia jak postawić te spółki w stan likwidacji – stwierdził Adam Szłapka w programie „Kropka nad i” TVN24.
– [Mamy do czynienia] z kolejnym łamaniem prawa. Po prostu ustawa o radiofonii i telewizji nie przewiduje tego rodzaju możliwości, a poza tym od momentu powstania KRRiT, mamy jakby do czynienia z wpisaniem, co prawda pośrednio, ale bardzo wyraźnie, tych instytucji, o które chodzi, to znaczy telewizję, radia, PAP-u do porządku konstytucyjnego, a więc likwidacja w żadnym razie nie może być tutaj przeprowadzona zgodnie z prawem – stwierdził Jarosław Kaczyński w TV Republika.
– Pan minister Mastalerek jest jednak Szefem Gabinetu Prezydenta i jakby powinien myślę, się powstrzymać od takiej bieżącej publicystyki, ale to pokazuje, że mamy do czynienia z grą polityczną w której pan prezydent uznał, że będzie brał udział. Z jednej strony w tej grze politycznej wziął jako zakładników miliony Polaków, którym spróbował zablokować podwyżki. Ale z drugiej strony myślę, że przewidywał to i pan minister Mastalerek i pan prezydent Duda, że wetując tę ustawę [okołobudżetową] otwierają jedyną możliwość, czyli tego scenariusza, który zastosował pan minister Sienkiewicz – powiedział Adam Szłapka w TVN24.
– Postawienie w stan likwidacji mediów publicznych jest sprzeczne z ustawą o radiofonii i telewizji. Stan likwidacji zmienia cel działania spółki, a ustawa mówi, jakie cele mają realizować publiczni nadawcy – są to cele misyjne. Ten proces musiałby się zacząć od zmiany ustawy – napisał na Twitterze Piotr Gliński.
Postawienie w stan likwidacji mediów publicznych jest sprzeczne z ustawą o radiofonii i telewizji. Stan likwidacji zmienia cel działania spółki, a ustawa mówi, jakie cele mają realizować publiczni nadawcy – są to cele misyjne. Ten proces musiałby się zacząć od zmiany ustawy.
— Piotr Gliński (@PiotrGlinski) December 27, 2023
– Trzeba to odczytać w ten sposób: to jest przyzwolenie na korupcję. Zarówno próba doprowadzenia do osadzenia w więzieniu obu panów [Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika], jak i rozwiązanie CBA, to jest jasny sygnał dla złodziei, że korupcja wraca do łask – stwierdził Mariusz Błaszczak w TV Republika.
– Wszyscy mamy świadomość, że to jest pierwszy krok. Podczas rozmów w noc wigilijną z ludźmi, którzy przyszli na Plac Powstańców, wyrażali obawy przed likwidacją Orlenu. Tak, oczywiście – jeżeli zlikwidują media publiczne, dojdą też do likwidacji Orlenu, a więc opór. Trzeba stawić temu opór, to jest najskuteczniejsza metoda – stwierdził Mariusz Błaszczak w TV Republika.
– Te wszystkie igrzyska, decyzja dziś, przed godziną może, ministra kultury, pułkownika służb specjalnych Sienkiewicza o likwidacji mediów publicznych też jest taką formą organizowania kolejnej odsłony igrzysk pozaprawną decyzją, która ma przesłonić nieudolność w rządzeniu naszym krajem. Ci ludzie się nie nadają do rządzenia, a więc dlatego organizują igrzyska, a jeszcze likwidacja mediów publicznych to jest arcyskandal, ale to też jest dowód zwycięstwa, jakie odnieśliśmy, broniąc mediów publicznych przed nielegalną zmianą władz – stwierdził Mariusz Błaszczak w TV Republika.
– Sam w wigilię spotkałem się z ludźmi, którzy przyszli na Plac Powstańców, po wieczerzy wigilijnej przyszli, żeby wspierać dziennikarzy protestujących w sprawie nielegalnych działań pułkownika Sienkiewicza. To jest naszym sukcesem, że musieli wycofać się z tej zmiany władz, bo widzieli, że to jest ślepa uliczka – dodał.
– Rzeczywiście, takie były informacje, które płynęły ze strony ówczesnej opozycji [rezygnacji z zakupu koreańskiej broni]. Ja pójdę dalej, również kontrakty amerykańskie pewnie nie zostaną wypowiedziane, ale liczba na przykład HIMARS, czyli wyrzutni rakietowych o zasięgu do 300 kilometrów, z 500 z całą pewnością zostanie zmniejszona, liczba śmigłowców uderzeniowych Apache z 96 też z całą pewnością zostanie zmniejszona, bo oni nie potrafią rządzić, oni nie potrafią być skuteczni. Oni może nie chcą być skuteczni, oni uważają, że Niemcy nas obronią, co jest oczywiście złudą, co jest nieprawdą, bo my ze względu na nasze położenie geograficzne musimy mieć na tyle silne Wojsko Polskie, żeby móc się obronić samodzielnie – stwierdził Mariusz Błaszczak w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie “Rozmowa wieczoru” w TV Republika.
– Działania pana Sienkiewicza moim zdaniem są całkowicie bezprawne, bo to nie są zwykłe spółki [TVP, Polskie Radio, PAP], które właściciel może ot, tak sobie zlikwidować. To są spółki, które są specjalnego umocowania prawnego, jest wpisany organ do Konstytucji, Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, który nadzoruje te spółki, bez porozumienia z tymi organami konstytucyjnymi taka decyzja jest bezprawna – powiedział Marek Suski w Polsat News.
– Decyzja pana prezydenta jest decyzją pana prezydenta, którą podjął ze względu właśnie na te brutalne działania, bezprawne zupełnie, różnymi agencjami ochrony, tak jak kiedyś ZOMO zdobywało różne zakłady, tak wy teraz zdobywacie jakimiś agencjami wynajętymi nie wiadomo przez kogo – powiedział Marek Suski w Polsat News.
– Jeżeli dowiadujemy się, że są niszczone archiwa polskiej telewizji, to książki palili faszyści, dzisiaj nie płoną na stosie, tylko się usuwa te pliki, więc to wy się porównujcie raczej do Hitlera – powiedział Marek Suski w Polsat News.
– Pan Gliński przed odejściem z rządu próbował złożyć wniosek do Krajowego Rejestru Sądowego zmiany w statucie, które miały utrudnić, jak sam tłumaczył, przejęcie kontroli nad spółką, w jaki sposób? Że gdyby był wprowadzony likwidator, to ten likwidator musiałby pochodzić wyłącznie z zarządu telewizji publicznej. O co chodzi? Minister Gliński powiedział: tak, to jest dopuszczalny scenariusz, ale żeby się bronić przed tym likwidatorem, to my złożymy taki wniosek, że likwidatorem mogą być wyłącznie ludzie powiązani z PiS-em – powiedział Krzysztof Kwiatkowski w Polsat News.
– PiS to jest gang Olsena. On nic nie potrafi przygotować od strony prawnej, kompletni nieudacznicy. Złożyli ten wniosek do rejestru w taki sposób, że sąd rejestrowy go po prostu odrzucił, więc niestety się nie zabezpieczyli, zachowali się beznamiętnie w wymiarze intelektualnym – kontynuował.