– Jeżeli dowolna grupa obywateli chce się spotykać przy kawie i ciasteczkach, to przecież ta formuła jest absolutnie dopuszczalna. Jeżeli państwo chcą się spotykać w swoim gronie, gdzie się poznali przy tych różnych eksperymentach związanych z wybuchającymi parówkami, z gniecionymi puszkami i dalej będą chcieli kontynuować swoją działalność, która przecież uważnie jest obserwowana przez twórców Mazurskiej Nocy Kabaretowej czy polskich standuperów, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dalej się spotykali – powiedział Krzysztof Kwiatkowski w RMF24.

– Tylko na szczęście odedrzemy to zgodnie z prawdą z przymiotów działania instytucji publicznej […] nikt nie będzie udawał, że jest to poważne ciało, tylko będzie to takie ciało, jakim było od początku. Antoni Macierewicz będzie dalej uprawiał swoją propagandę oderwaną od faktów, oderwaną od realiów i teraz już bez nadawania temu przymiotów działania organu państwowego, co kompromitowało tak naprawdę państwo polskie – kontynuował.