– Jest to normalne, należne Polsce zobowiązanie Unii Europejskiej. […] To jest robota jednego rządu i drugiego rządu, bo ja przypominam: pierwotnie Mateusz Morawiecki składał wniosek w 2021 roku […] tylko na 36 miliardów euro, a w tym roku czerwcu poprawił na prawie 60 miliardów euro […]. Ja przez dwa lata apelowałem do premiera Morawieckiego, żeby poprawił ten wniosek, żeby wykorzystał całą pulę, którą wynegocjował, bo przecież obsługę i kredytową i dotacyjną płacimy w całości, niezależnie od tego, ile jej wykorzystamy – powiedział Marek Sawicki w rozmowie z Adrianem Klarenbachem w „Rozmowie PR24”, pytany o 5 miliardów euro dla Polski z KPO.