– Ten problem [tzw. neo-sędziów] będzie za chwilę opanowany w takim sensie, że on na pewno już nie będzie narastał, bo procedurę konkursową oczywiście uruchamia minister sprawiedliwości. Przed nami przyszły tydzień, gdzie mamy już te deklaracje i te zapowiedzi, Sejm będzie przyjmował co najmniej dwie uchwały, jedną dotyczącą Krajowej Rady Sądownictwa, drugą dotyczącą Trybunału Konstytucyjnego – powiedział Krzysztof Kwiatkowski w TVN24.
– Na pewno dojdzie do takiej konfrontacji [Jarosława Kaczyńskiego i Jarosława Gowina przed komisją ds. wyborów kopertowych]. Najpierw osobno, a potem razem [przesłuchałbym ich], jeśli już pan pyta, ale myślę, że ktoś w końcu powie, jakie było źródło decyzji – powiedział Kazimierz Michał Ujazdowski w TVN24.
– Mateusz Morawiecki złamał prawo, mamy to stwierdzone w wyroku sądu administracyjnego w tej sprawie, mówiąc wprost: nielegalnie organizował wybory bez podstawy prawnej. W Polsce wybory organizuje Państwowa Komisja Wyborcza z pomocą aparatu administracyjnego, w tym Krajowego Biura Wyborczego. Co się okazało? Że to Poczta Polska z jej skrzynkami pocztowymi miała zastąpić komisje wyborcze – powiedział Krzysztof Kwiatkowski w TVN24.
– Morawiecki się podpisał pod określonym dokumentem, łamiąc przepisy prawa, ale w oparciu o ten dokument, wiewiórki na mieście mówią, że pan Jacek Sasin wydawał polecenia przedstawicielom jednej ze spółek, czyli Poczty Polskiej. Jeżeli się zaprosi członków zarządu […] na posiedzenie komisji, a mają obowiązek stawienia się, to myślę, że chętnie odpowiedzą na pytanie, kto im wydawał polecenia. […] Ja jestem ciekaw właśnie tej jednej sytuacji, czy któryś z nich [Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński] powie, kto tak na końcu te polecenia wydawał, a wydawał je gospodarz ulicy Nowogrodzkiej, czyli Jarosław Kaczyński – kontynuował.
– Siła jest w koalicyjności większej niż przed 2015 roku, bo z pewnością Trzecia Droga ma silniejszą pozycję niż PSL i premier ma bardzo silną osobowość, ale będzie musiał mieć do czynienia z realną koalicją, ale ja traktuję to jako wyraz siły, bo standardem europejskim są rządy koalicyjne, a nie jednopartyjne – powiedział Kazimierz Michał Ujazdowski w rozmowie z Piotrem Marciniakiem w „Faktach po Faktach” TVN24.
W przyszłym roku Sejm będzie zbierać się co 2 tygodnie na 3-dniowych posiedzeniach – wynika z terminarzu prac Sejmu na 2024 rok. Wyjątek to ostatnie lipcowe posiedzenie Sejmu, przed przerwą parlamentarną, które potrwa tradycyjnie dzień dłużej. Posłowie na Wiejskiej pierwszy raz w nowym roku pojawiają się 10-12 stycznia.
– Każdy z ministrów dostanie konkretne zadania i konkretne obszary, które będzie musiał zrewidować i konkretne propozycje programowe, na które się dzisiaj wszyscy koalicjanci umówili i zrealizować je. Taki skład rządu, autorski skład rządu zaprezentował premier Donald Tusk. Musiał pogodzić interesy a tak naprawdę aspiracje wszystkich partii, które będą tworzyć nową koalicję po to, żeby też każdy z tych podmiotów politycznych miał swoją reprezentację i, żeby każdy mógł pilnować tych obszarów, za które będzie gotowy – stwierdził Patryk Jaskulski w rozmowie z Bartłomiejem Maślankiewiczem w programie “Punkt widzenia” w Polsat News.
– Ten rząd na pewno będzie o wiele bardziej skromny, ja wiem, że i tutaj może trochę zdradzę plany premiera Donalda Tuska, ale my bardzo mocno odchudzimy ilość sekretarzy stanu, więc tutaj naprawdę tutaj proszę nie mówić, o tym, że ten rząd będzie większy od rządu Mateusza Morawieckiego. On będzie skromniejszy na pewno – dodał.
Kandydatami klubu PiS do komisji śledczej ds. wyborów kopertowych zostali Waldemar Buda, Przemysław Czarnek, Paweł Jabłoński oraz Mariusz Krystian – poinformował Rafał Bochenek na Twitterze. Wcześniej w miejsce Jabłońskiego miał zostać zgłoszony Michał Wójcik.
Do komisji śledczej ws. wyborów korespondencyjnych wskazujemy 4 kandydatów – posłów: p. Przemysława Czarnka, p. Waldemara Budę, p. Pawła Jabłońskiego i p. Mariusza Krystiana. P. Paweł Jabłoński zostaje wskazany ZAMIAST p. posła Michała Wójcika, którego doświadczenie i wiedzę…
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) December 8, 2023
– Zamykamy pewien bardzo ważny etap pracy. […] Setki tysięcy ludzi zaangażowały się w to, więc udało się dzisiaj w Senacie, rzeczywiście, mimo wniosku o odrzucenie, to przegłosować szybko i sprawnie i mam nadzieję, że teraz tylko czekamy na podpis pana prezydenta, bo nie wyobrażam sobie, żeby tej ustawy [o refundacji in vitro], tak potrzebnej dla tysięcy Polaków, nie podpisał – powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska w rozmowie z Polsat News.
Senat przyjął ustawę o refundacji in vitro z budżetu państwa. Wcześniej odrzucono wniosek PiS o odrzucenie obywatelskiej propozycji, ale w tym głosowaniu 2 senatorów PiS głosowało przeciw (Przemysław Błaszczyk i Grzegorz Czelej), a kolejnych 4 wstrzymało się od głosu (Anna Bogucka, Leszek Galemba, Józef Jodłowski i Ryszard Majer).
Podział nastąpił także w głosowaniu nad przyjęciem ustawy bez poprawek. 3 senatorów PiS głosowało za propozycją – Przemysław Błaszczyk, Grzegorz Czelej i Józef Jodłowski, przeciw 22 senatorów, a 3 wstrzymało się od głosu. Teraz ustawa trafi do prezydenta.
– Dzisiaj w tej właśnie chwili Senat debatuje nad ustawą o in vitro. Przed chwilą senatorowie PiS zgłosili wniosek o odrzucenie tej ustawy w całości. Tak właśnie wygląda polityka PiS. I dzisiaj, kiedy rozmawiamy o tym, żeby wreszcie przywrócić finansowanie procedury in vitro. Procedury, która wielu rodzinom da szansę na posiadanie dzieci. Procedury, z której wiele osób nie może skorzystać, bo po prostu ich na to nie stać. PiS staje naprzeciwko, na drodze do szczęścia wielu rodzin. My dzisiaj jednak się cieszymy, bo mamy większość w Senacie, wiemy, że dzisiaj ta ustawa zostanie przyjęta ogromną większością głosów, większością głosów, osób, które rozumieją jak ważne to jest dla wielu Polek i Polaków – stwierdziła Magdalena Biejat w Sejmie.
– Myślę, że prezydent Duda wielokrotnie deklarował chęć wsparcia dla polskich rodzin. To jest najlepszy sposób, żeby to wsparcia rodzinom okazać. Prezydent Duda jest przedstawicielem, wywodzi się ze środowiska, które twierdzi, że chcę wspierać też te gorzej sytuowane rodziny. Nie ma lepszego wsparcia dla gorzej sytuowanych rodzin niż refinansować im procedurę in vitro – kontynuowała.
To zależy, ale jako punkt startowy to całkiem nieźle. Dodajmy niską relację kredyty/depozyty, updatujmy szacunki RoE i się okaże, że sektor bankowy ma potencjał do finansowania choćby transf. energ. Banki będą też kluczowe w finansowaniu def. budż. Nie będzie problemu z… https://t.co/Mjeqrm1tO3
— Analizy Pekao (@Pekao_Analizy) December 8, 2023
– Ja już powołałem zespół interdyscyplinarny, który nad tym pracuje, jeśli chodzi o sytuację na granicy [z Ukrainą] – stwierdził Donald Tusk podczas briefingu prasowego.