– Ja myślę, że ten układ, który nastąpił, czyli dwa lata marszałek Hołownia, dwa lata marszałek Czarzasty, wynikał właśnie z planów Hołowni. On zresztą chyba tego nie ukrywa specjalnie i jego koledzy tego nie ukrywają, że zamierza startować w wyborach prezydenckich, a jeśli zamierza startować w wyborach prezydenckich, to z całą pewnością chce się pokazać z funkcji marszałka jako ktoś, kto zyskał sympatię, poparcie itd. […] Czy to wszystko wywinduje go na prezydenta, to się okaże, dzisiaj trudno to przesądzić – powiedział Marek Borowski w Radiu ZET.