Pan marszałek zaproponował scenariusz, który z całą pewnością ułatwi wszystkim takie skuteczne, efektywne powoływanie nowego rządu. Wszystkim, włączywszy w to prezydenta i jego rolę w tym procesie. Jak państwo wiecie, 11 grudnia będziemy wysłuchiwali premiera Morawieckiego z jego propozycjami dla jego rządu. Uśmiecham się, ale wybaczcie, znacie wszyscy okoliczności pracy rządu Morawieckiego dzisiaj i jeśli czas pozwoli 11 grudnia, to 11 grudnia także dokonamy wyboru nowego premiera. Jeśli – zgodnie z przewidywaniami – Mateusz Morawiecki nie uzyska wotum zaufania i te decyzje będzie podejmował pan marszałek, ale chcielibyśmy, też ze względu na rangę tych zdarzeń, chcielibyśmy żeby to odbywało się w dzień, a najpóźniej wieczorem, a niekoniecznie w okolicach północy – stwierdził Donald Tusk na briefingu prasowym w Sejmie.

Jeśli obrady przedłużą się, to będziemy kończyli ten proces 12 grudnia. Tak że prezydent po powrocie ze Szwajcarii będzie miał możliwość zaprzysiężenia rządu – mówił dalej.

Spodziewajcie się państwo wyboru nowego rządu 11 grudnia, a jeśli czas na to nie pozwoli, 12 grudnia expose nowego premiera, a zaprzysiężenie zakładamy 13 grudnia – dodał.