– Donald Tusk pokazuje, że ma w nosie tak naprawdę te oskarżenia, te zarzuty odnośnie tej afery taśmowej, a po drugie to sprytny manewr, uwaga, on bierze do rządu tych, którzy mają duży elektorat negatywny, będą ściągać uwagę mediów krytycznych wobec rządu i w tym momencie Donald Tusk przechodzi do pewnego cienia. Będą media atakować czy to pana Sikorskiego, czy pana Sienkiewicza, czy szereg innych osób, jak pan Nitras […] to jest taki sprytny manewr byłego premiera Tuska, który w ten sposób osłania się tymi właśnie ministrami, którzy budzą emocje – powiedział Ryszard Czarnecki w Radiu Plus.