– Żadne z tych wyroków [wydanych przez sędziów powołanych przez tzw. neo-KRS] w mojej ocenie nie mogą jakby wyparować z porządku prawnego, one tam pozostaną i pozostaną w mocy – powiedziała Kamila Gasiuk-Pihowicz w TVN24.

– Choćby dlatego, żeby zapewnić obywatelom dostęp do sądu, w którym tak jak to się kolokwialnie mówiło, nie ma przebierańca w todze czy właśnie ten wyrok jest pewny i ostateczny, musimy to po prostu uporządkować – kontynuowała.