– Myślę, że tak [będę jedynym kandydatem PiS na stanowisko wicemarszałka Senatu]. Jasno to formułowali nasi liderzy: pan prezes, marszałek Karczewski, który jest obecnie szefem senackiej części klubu PiS – powiedział Marek Pęk w „Kropce nad i” TVN24.
– Tu nie chodzi o mnie, tu nie chodzi o jakiś stołek, tu nie chodzi o to, że wy mi macie coś dać. Wiadomo, że bez głosu większości ten wybór nie nastąpi. To jest ukłon większości w stronę opozycji, żeby ona mogła wybrać takiego marszałka, jakiego chce. Nie może większość wybierać mniejszości marszałka – mówił dalej.