– Zdaję sobie sprawę, że szanse na to, że pan premier zdobędzie 231 mandatów są niewielkie, ale liczę na to, że po tej wizji, którą przedstawia… Znam mniej więcej założenia, tego co powie pan premier. Oczywiście ostateczne przemówienie, będzie szlifowane przez pana premiera. Mamy szansę na to, żeby jeżeli nie zdobyć poparcia teraz, to, żeby zasiać przynajmniej wątpliwości w umysłach tych parlamentarzystów, którzy kiedyś nazywali się TD. A są tak naprawdę dzisiaj, przynajmniej po pierwszym posiedzeniu Sejmu, tak to można rozumieć, przystawką dla PO – stwierdził Adam Bielan w RMF24.