– Ja uważam, że nie ma się co łudzić i tej współpracy [nowej sejmowej większości z prezydentem] nie będzie, dlatego że cele, które sobie stawia nowa większość parlamentarna, już niedługo rządząca większość, a cele, które stawia sobie Andrzej Duda i jego zaplecze polityczne, są zasadniczo odmienne – powiedział Leszek Miller w rozmowie z Marcinem Fijołkiem w „Graffiti” Polsat News.
– Spodziewam się wetowania, może nie wszystkich [ustaw], ale takich, które mają zasadnicze znaczenie dla większości parlamentarnej, te będą na pewno wetowane. Przecież PiS-owi o to chodzi, żeby możliwie szybko pokazać, że nowy rząd jest nieskuteczny, że ciągle się kompromituje, że nie może realizować swoich postulatów wyborczych – kontynuował.
– Najgorsze są złudzenia. […] Nawet jeżeli od czasu do czasu zdarzy się jakaś kooperacja między urzędem prezydenta a nowym rządem, to jeśli chodzi o taką codzienną współpracę, jej po prostu nie będzie – mówił dalej.