Jest zupełnie na odwrót. Właśnie podpisana tzw. umowa pomiędzy KO, Lewicą i Trzecią Drogą, a także wszystko co wydarzyło się wczoraj w Sejmie jest dowodem na to, że prezydent miał rację – stwierdził Marcin Mastalerek w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.

Prezydent po 3 tygodniach podjął decyzję i wówczas nie było umowy koalicyjnej, a ta umowa koalicyjna, która została przedstawiona, to z całym szacunkiem, umowa o której można powiedzieć, że partie piszą, że każdy powinien być piękny, młody i bogaty – mówił dalej szef gabinetu prezydenta.