Milczenie Kaczyńskiego nie bierze się z powietrza. On tam w tej chwili pracuje nad ulubionym rozdaniem kart, to znaczy nad stworzeniem nowego mitu. Kilka mitów on już stworzył. Pierwszy mit – zdrada przy okrągłym stole. Drugi mit – zdrada najlepszego premiera Jana Olszewskiego. Trzeci mit – zbrodnia smoleńska. Teraz będzie czwarty mit – ukradzione zwycięstwo i ten mit będzie królował zarówno w wyborach samorządowych, jak i potem prezydenckich – stwierdził Leszek Miller w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.