– Czekamy spokojnie [na wieczorne orędzie prezydenta]. Chyba nikt się nie ściga, to raczej pan prezydent z dość naturalnej kwestii wynikającej z prostej arytmetyki sejmowej tworzy jakąś wielką zagadkę. […] Dobrze, że pan prezydent przyśpieszył tę decyzję, liczę, że to będzie decyzja oparta na takich prawidłach matematyki, że 248 to więcej, niż 194 – powiedział Marcin Kierwiński w Radiu ZET.

– Ta misja [tworzenia rządu] skończy się najdalej za 14 dni [jeśli dostanie ją Morawiecki], bo taki jest termin na wygłoszenie exposé i uzyskania wotum zaufania, a Morawiecki tego wotum zaufania w nowym parlamencie nie dostanie – kontynuował.