– Przy moim najbliższym spotkaniu z nim [prezydentem], mam nadzieję uciąć sobie długą rozmowę na temat tego, jak on rozumie większość, która jest mniejszością. W jakimś sensie mniejszość jest większością. Myślę, że to może być początek długiej filozoficznej rozmowy, a dziś też powiedzieć jasno i prosto. Wyznaczony jest kandydat na premiera, to w jego ręku spoczywa odpowiedzialność dzisiaj za przeprowadzenie sprawnie procesu negocjacyjnego, a prezydent powiedział wyraźnie, czeka z kawą, herbatą i otwartym sercem na rozmowę, kiedy już z tym będziemy gotowi. Będziemy gotowi niebawem, będzie miał prezydent wszystko na stole, by 13., po dymisji Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, zaproponować Donalda Tuska jako swojego kandydata na prezesa rady ministrów – stwierdził Szymon Hołownia na konferencji prasowej.