– W tych finansach publicznych nie ma za bardzo dużo przestrzeni na to, żeby obniżać podatki, czy zwiększać dodatkowe wydatki. Jeżeli w kampanii, w 100 konkretów, to jest wydatek rzędu 100 miliardów złotych, to po prostu bardzo ciężko to teraz pogodzić – stwierdził Paweł Borys w RMF FM.
– Moim zdaniem nie ma na 100 miliardów, czyli na te wszystkie wydatki, które zostały w tej chwili obiecane, bo to by znaczyło, że ten deficyt rośnie już do takiego poziomu dość niebezpiecznego, więc trzeba będzie podejmować pewne wybory – mówił dalej.
– Tego się nie da sfinansować, stąd tworzona jest taka narracja o tym, że w finansach publicznych jest bardzo źle, a tak jak powiedziałem, nasze finanse publiczne są na 4+ – dodał.