– Niestety mamy sytuację taką, że Sejm jest przeciągnięty jak najdalej się da, czyli na 14 listopada prawdopodobnie. Później dwa tygodnie ucieknie, bo misja dla Morawieckiego bądź kogoś z PiS-u i później czas na nasz rząd – stwierdził Krzysztof Gawkowski w „Kropce nad i” TVN24.