– Ja bym w pierwszej kolejności przyjął uchwałę Sejmu przyjmującą tych sędziów [Trybunału Konstytucyjnego], którzy zostali w sposób prawidłowy wybrani, a odwołującą tych, którzy zostali w nieprawidłowy sposób – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz w TVN24.

– Ona [Julia Przyłębska] chyba już dzisiaj nie ma poparcia, nawet tych, którzy są w tym trybunale. […] Nasz rząd powinien być bardzo ambitny i napisać nowy rozdział o Trybunale Konstytucyjnym w Konstytucji. Ja wiem, że dzisiaj nie mamy takiej większości, ale to nie znaczy, że za chwilę jej nie będzie – kontynuował.