– Unia Europejska razem z tworzącym się nowym rządem chce pozbawić Polaków prawa do decydowania, jakimi samochodami chcą jeździć. Chce odebrać Polakom wolność decydowania, czy chcą jeździć samochodami z silnikiem spalinowym, z silnikiem diesla, silnikiem benzynowym, czy też mają kupować jedynie samochody z silnikiem elektrycznym. Taka decyzja Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej zapadła w marcu bieżącego roku i weszła w życie 15 maja tegoż roku. Jako prokurator generalny, minister sprawiedliwości konsekwentnie sprzeciwiałem się szaleństwu polityki Unii Europejskiej, która uderza w podstawowe interesy i prawa Polaków, która ogranicza wolność Polaków w zakresie ich decyzji co do mobilności i prowadzi do wykluczenia komunikacyjnego – powiedział Zbigniew Ziobro w oświadczeniu.

– Polsce grozi wielka katastrofa, armagedon. Nie możemy się na to zgodzić. I dlatego też podjąłem decyzję jako prokurator generalny i minister sprawiedliwości, aby skierować wniosek do polskiego Trybunału Konstytucyjnego, który jest sądem ostatniego słowa, który ma obowiązek bronić zapisów polskiej Konstytucji, ale bronić też interesów Polaków, również polskich kierowców, polskich rodzin, polskich firm, polskich przedsiębiorców, aby dokonał oceny, czy to rozporządzenie Rady Unii Europejskiej i Parlamentu Europejskiego jest zgodne z polską Konstytucją. Śmiem twierdzić, że jest sprzeczne z polską Konstytucją – kontynuował.