– [Gdyby powstała jedna lista opozycji do Sejmu] Polskie Stronnictwo Ludowe nie miałoby 32 posłów, tylko co najwyżej 10, a różnica między wygranymi a przegranymi byłaby 35 do 32 lub 32 do 35 [%] i 20% miałaby Konfederacja. Tak by wyglądała ta układanka – powiedział Marek Sawicki w PR24.