– Prawo i Sprawiedliwość […] zrobiło najsłabsze listy od 2011 roku. Widziałem to na podstawie województwa łódzkiego i ostrzegałem, że to są słabe listy, źle ułożone, że one nie będą pracowały i jednocześnie patrzyłem na listy Trzeciej Drogi w województwie łódzkim i one były bardzo mocne – powiedział Marcin Mastalerek w Radiu ZET.

– Oprócz lidera i pracujących mocno ludzi, którzy wierzą w mandat, musi mieć pan tak poukładane powiatami, żeby z każdego powiatu były mocne osoby, które prawdopodobnie się nie dostaną, ale będą robiły kampanię pod przyszłe wybory, a za chwilę mamy wybory samorządowe. A jeśli robi się tak, że w województwie łódzkim, w jednym z okręgów, listę ustawia się tylko i wyłącznie w ten sposób, że tego człowieka damy na to miejsce, żeby zaszkodził temu, z tego powiatu damy po prostu ludzi, którzy nie zrobią żadnego wyniku wyborczego, ale dzięki temu ten człowiek z tego powiatu zrobi więcej, to nie są listy na zwycięstwo, naprawdę – kontynuował.