– Chciałem serdecznie podziękować […] przede wszystkim tym, którzy głosowali z taką determinacją, z takim optymizmem, z taką wiarą w zwycięstwo i zmianę. Tym, którzy stali czasami w kolejkach nawet do 3 w nocy. Tym, którzy zrobili ten fantastyczny rekord, rekordową frekwencję, proszę państwa, odbieram dziesiątki telefonów, maili z gratulacjami dla was, z całego świata, bo cały świat rzeczywiście oniemiał, kiedy zobaczył te 73%, 85% frekwencji w Warszawie […]. Chciałem podziękować wszystkim członkom komisji, mężom zaufania – powiedział Donald Tusk w oświadczeniu.

– Zwracam się z gorącym apelem do pana prezydenta: ludzie czekają na pierwsze decyzje, które będą konsekwencją tych wyborów, także prosiłbym bardzo pana prezydenta o energiczne i szybkie decyzje. Wygrane demokratyczne partie są w stałym kontakcie i są gotowe przejąć odpowiedzialność za rządy w kraju w każdej chwili, ale jak wiadomo, to prezydent konstytucyjnie odpowiada za ten proces przekazania władzy. Panie prezydencie, ludzie czekają, choćby nauczyciele, na te 30% podwyżki, czy sfera budżetowa. Szybkie decyzje oznaczają także takie poczucie ulgi i satysfakcji dla tych, którzy na tę zmianę czekali – kontynuował.