Kto obserwował to spotkanie, zobaczył też panią, która delikatnie mówiąc, nie podziela moich poglądów i miała bardzo takie twarde i takie nieprzyjazne pytania. Nikt jej krzywdy nie zrobił. Zawsze takie osoby, które chcą ze mną polemizować, są wysłuchane, a ja im poświęcam dużo czasu. Wolę im poświęcać ten czas, niż prezesowi Kaczyńskiemu, bo uważam że on jest przypadkiem już beznadziejnym. Pod względem perswazji i możliwości przekonywania do czegoś sensownego, jest tak zapatrzony w swoje interesy i w sieibe samego i w PiS, że nie sądzę, żeby był otwarty na jakąkolwiek formę dialogu – stwierdził Donald Tusk w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” Polsat News.