– To, co wczoraj się wydarzyło, to też pokazanie tego, że bardzo szybko można tego rodzaju wakaty uzupełnić, bo tego samego dnia prezydent powołał generała Kukułę i generała Klisza na te stanowiska. Więc w związku z tym ta sytuacja jest zamknięta. Kontynuacja, armia normalnie funkcjonuje. To jest teraz około 180 tysięcy żołnierzy, a nie 2 żołnierzy, choć ważnych, ale którzy mogą być zastąpieni przez innych dobrych generałów, którzy mają doświadczenie – stwierdził Piotr Muller w rozmowie z Grzegorzem Jankowskim w „Sygnałach dnia” PR1.