Kierwiński: Dotarliśmy do nowych informacji na temat wiz. Okazuje się, że w ciągu ostatnich lat do Polski ściągano Rosjan
– Dotarliśmy do nowych informacji na temat wiz wydawanych głównie osobom ze wschodu. To jest ten program, o którym za chwilę będziemy mówić, jest to osobiste dziecko premiera Morawieckiego. Program, który przygotowano w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i który nadzoruje Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, czyli sam Morawiecki. Dotarliśmy do informacji dotyczących programu Poland Business Harbour, programu, który miał sprowadzać do Polski informatyków, wysoko wykwalifikowanych specjalistów. Jak to zwykle bywa, nikt tych specjalistów nie widział, natomiast okazuje się, że w ciągu ostatnich lat do Polski ściągano, wydawano wizy Rosjanom. W ramach tego programu ściągnięto prawie, wydano 90 tysięcy wiz, głównie obywatelom białoruskim, ale okazuje się, że także wydano ponad 2 tysiące wiz obywatelom Rosji. Od czasów wybuchu wojny wydano prawie 1700 wiz obywatelom rosyjskim – stwierdził Marcin Kierwiński podczas konferencji prasowej.
– Przed chwilą premier mówił o ruskich trollach, no to ja się pytam, co trzeba mieć w głowie, żeby po tym jak Rosja zaatakowała Ukrainę do Polski wprowadzać rzekomo rosyjskich informatyków. Co trzeba mieć w głowie, żeby wydać prawie 2 tysiące wiz, 1700 wiz od czasu wybuchu wojny ludziom z obywatelstwem rosyjskim ściąganych tutaj w miejsca, które teoretycznie mają tworzyć infrastrukturę krytyczną. Co trzeba mieć w głowie, żeby w ten sposób nieodpowiedzialny zarządzać polskim bezpieczeństwem – mówił dalej.
– Te wizy zostały wydane według specjalnej procedury, która eliminuje nie jako konieczność ubiegania się o pozwolenie o pracę. Jest to dokładnie w rozporządzeniu ministra rozwoju pracy i technologii z 25 listopada 2020 roku. Wpisano specjalny program, w ramach którego miano sprowadzać informatyków a okazało się, że dziwnym trafem głównie z Białorusi otworzono okienko do sprowadzenia ludzi z Rosji – dodał.