Ja tak naprawdę nie wiem, czy jest co jeszcze prywatyzować. Bo te rzeczy, które zostały w rękach państwa są strategiczne jak Lasy Państwowe, sieci przesyłowe energii, czy też zakłady, które produkują prąd i tutaj po raz kolejny widzimy różnego rodzaju ataki. To prawda, że w latach 2009-2010 sprzedano ponad 54 polskie firmy. Ja pochodzę z dolnego śląska, tam za 2 miliardy złotych sprzedano 10% akcji KGHM-u, po co. W trzech kolejnych latach zyski z dywidendy pokryły tę kwotę, a jeszcze zostały akcje na rynkach nabywców. To było niepotrzebne. Rząd PiS-u to krytykuje, ale już tutaj przedmówcy wspomnieli. Sprzedaliśmy część spółek paliwowych firmom arabskim, firmom węgierskim, dlaczego. Ja uważam, że mamy bardzo wielu młodych zdolnych menadżerów. Trzeba odpolitycznić spółki skarbu państwa, dać młodym się wykazać i prowadzić te przedsiębiorstwa, żeby pozostały w polskich rękach, zapewniły nam bezpieczeństwo i zyski, bo takie zyski mogą te przedsiębiorstwa osiągać – stwierdził Krzysztof Maj w debacie.