Jak słyszę o stabilności rządu Prawa i Sprawiedliwości, to uśmiecham się, bo przypominam sobie o tym, przez co nie mamy na przykład środków z krajowego planu odbudowy. Mateusz Morawiecki jako premier zgodził się na kamienie milowe na arenie europejskiej, zgodził się na warunku uruchomienia europejskiego funduszu odbudowy, ale nie jest w stanie po te pieniądze sięgnąć, bo ma za swoimi plecami Zbigniewa Ziobrę, który się nie zgadza, wetuje – stwierdziła Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w Polsat News.

Ważniejsza jest jego zachłanność, jeśli chodzi o wymiar sprawiedliwości. Rząd Prawa i Sprawiedliwości nie ma nic wspólnego ze stabilnością, nie ma nic wspólnego z bezpieczeństwem, nie ma nic wspólnego z przewidywalnością, a przede wszystkim nie ma nic wspólnego z dobrem i przyszłością Polek i Polaków – mówiła dalej.