Rzeczywiście przed momentem zakończyła się trwająca godzinę praktycznie konferencja telefoniczna, która odbyła się na zaproszenie prezydenta Joe Bidena. Pan prezydent zaprosił do rozmowy państwa G7, przywódców UE, to znaczy przewodniczącą KE oraz przewodniczącego RE. Był także obecny w tej rozmowie sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Byliśmy zaproszeni także ja jako prezydent RP, wschodnia flanka NATO, a zarazem jeden z twórców formatu Bukaresztańskiej Dziewiątki oraz prezydent Rumunii. We dwójkę reprezentowaliśmy tutaj naszą część Europy i wschodnią flankę NATO. Brali udział prezydenci i premierzy, w zależności od reprezentacji, w danym kraju – stwierdził prezydent Andrzej Duda na konferencji prasowej.

Wszyscy zabierali głos, więc siłą rzeczy ta rozmowa trwała dosyć długo. Głównym tematem przede wszystkim była Ukraina, sytuacja na Ukrainie. Joe Biden rozpoczął tę konferencję, przekazał nam jaka jest sytuacja w USA, rzeczywiście polityczna także wokół Ukrainy. Zapewnił nas, że to poparcie dla pomocy dawanej Ukrainie jest, przede wszystkim pomocy militarnej. Powiedział że w kongresie to wsparcie uzyska, że nie ma z tym problemu, że zarówno po stronie demokratycznej, z której sam pochodzi, jak również po stronie republikańskiej, jest bardzo wielu kongresmenów, reprezentantów obu izb, którzy popierają pomoc dalszą dla Ukrainy, że to wsparcie jest znacznie większe niż wydałoby się to z przekazów medialnych i że tutaj wszystko jego zdaniem powinno być w tym porządku – mówił dalej PAD.