Live

Hołownia: Na Marszu Miliona Serc było sporo naszych działaczy. Podobno atmosfera była super, cieszymy się z tego

– Dzisiaj były wielkie wydarzenia, w Warszawie, w Katowicach. Na tym w Warszawie było sporo też naszych działaczy. Serdecznie ich pozdrawiamy, atmosfera podobno była super fajna. Uprzejmi ludzie, uśmiechający się do siebie. Cieszymy się z tego – powiedział Szymon Hołownia w Nowym Sączu.

Kaczyński o sprawie wiz: Kilka osób siedzi w więzieniu, jedna została usunięta z listy do parlamentu. Co więcej możemy zrobić?

– Teraz ta sprawa wizowa np. to jest jedno wielkie kłamstwo, bezczelne kłamstwo. Z 260 kilku wiz, gdzie chodziło tylko o ich przyśpieszenia i rzeczywiście ktoś tutaj dokonał nadużycia i za to już odpowiedział, już kilka osób siedzi w więzieniu, jedna, która odpowiada politycznie, została usunięta z listy do parlamentu i przestała być wiceministrem. Co więcej możemy w tej sprawie zrobić? Pokazaliśmy, że działa państwo tak jak powinno działać, a oni z tego próbują zrobić wielką aferę, kłamiąc w żywe oczy i jednocześnie mając poparcie pana Scholza, który głosi publicznie w Niemczech, że tu jest wielka afera – powiedział Jarosław Kaczyński we Włoszczowie.

Kaczyński: Partia Tuska to niemiecka partia, a nie polska

Partia Tuska jest też partią zewnętrzną, to niemiecka partia, a nie polska – stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji PiS we Włoszczowie.

Kaczyński: My naprawdę nie kłamiemy, natomiast tamci na kłamstwie oparli wszystkie swoje kampanie polityczne

Mogę powiedzieć, że jedna strona, którą ja m.in. reprezentuję, choć oczywiście i wcale nikogo o tym nie przekonywałem, nie jest święta, nie składa się z ideałów. Bo trudno na tym świecie szukać ludzi idealnych, ale my naprawdę nie kłamiemy. Natomiast tamci na kłamstwie oparli wszystkie swoje kampanie polityczne od wielu lat – stwierdził Jarosław Kaczyński we Włoszczowie.

Hołownia: Na konwencji PiS widziałem strach. Jedyny pomysł, jaki dzisiaj tam jest, to bójmy się bardziej, cały czas gdzieś wróg

– Podglądałem też jednym okiem konwencję PiS. Wiem, ile nadziei przyniósł PiS w 2015 i 2019 roku, ilu ludzi uwierzyło tej nadziei. Ale wiecie co dzisiaj tam widziałem? […] Widziałem strach. Jedyny pomysł, jaki dzisiaj tam jest, to strach, to bójmy się bardziej, to przestraszmy się jeszcze bardziej. Cały czas gdzieś wróg czyha, Kosiniak-Kamysz, Hołownia, ten czy inny, Niemcy, Hiszpanie, Słowacy, Morze Bałtyckie. Kto jeszcze za chwilę? – powiedział Szymon Hołownia w Nowym Sączu.

– Dzisiaj mówimy jasno i wyraźnie: to się musi skończyć. Nie chcemy się bać jedni drugich. Chcemy się szanować, chcemy razem pracować, chcemy za te 2 tygodnie stanąć ramię w ramię, niezależnie od tego, kto na kogo głosował i pójść wreszcie do przodu, a nie do tyłu w waśnie i kłótnie – mówił dalej.

Kaczyński wskazał „cel tysiąclecia”. „On w najwyższym stopniu nie odpowiada naszym sąsiadom”

– Trzeba poprzeć jedyną partię, która może temu wszystkiemu zapobiec, która może prowadzić nas ku temu celowi tysiąclecia, jakim jest dorównanie bogatym państwom zachodniej Europy. I to nie kiedyś, za 50 czy 100 lat, tylko w ciągu najbliższych dziesięciu, kilkunastu lat, przy czym te kilkanaście lat to mówię o Niemczech […]. To jest dzisiaj nasz cel, cel możliwy do zrealizowania, ale on w najwyższym stopniu nie odpowiada naszym sąsiadom – stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Katowicach.

Kaczyński: System Tuska w niemałej mierze powstał dlatego, że Tusk miał daleko idące ambicje, które były zbyt wielkie jak na jego możliwości

Nie mogą realizować swoich czysto prywatnych ambicji, czysto prywatnych interesów, bo przecież system Tuska w niemałej mierze powstał dlatego, że Tusk miał pewne ambicje, daleko idące ambicje, które, będę tu łagodny, były cokolwiek zbyt wielkie jak na jego możliwości – stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Katowicach.

Kaczyński: Oni mają zamiar w Polsce zlikwidować demokrację

Pamiętajcie, że oni uczynią wszystko, także w tych najbliższych dwóch, już niespełna już dwóch tygodniach, żeby jednak postawić na swoim, żeby system Tuska wrócił, a jeśli wróci, to realizacja jego trzech podstaw – to znaczy rabunek wewnętrzny, niemieckie interesy, rosyjskie interesy – po prostu zmuszą tych, którzy go reprezentują, nawet gdyby tego nie chcieli, żeby zabrali wszystko, żeby przywrócili to, co było, tylko jeszcze w znacznie ostrzejszej postaci. Bo oni przecież dzisiaj nie ukrywają, chociaż nie mówią tego tak zupełnie wprost, jak ja to za chwilę powiem – oni mają zamiar w Polsce zlikwidować demokrację, jakiekolwiek choćby ślady praworządności – stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Katowicach.

Co to znaczy, że zapowiadają atak na instytucje państwowe, na instytucje niezależne przy pomocy po prostu siły fizycznej. Silni mężczyźni mają to załatwić, wyprowadzić. Co to ma znaczyć, co to ma wspólnego z praworządnością? Co to ma wspólnego z demokracją? Co to ma wspólnego z tą konstytucją, którą sobie bez przerwy wycierali usta? – podkreślił.

Kaczyński: Tusk mówił, że w Warszawie było milion ludzi, chociaż zdjęcia i policja stwierdzają, że było to 60 tys.

– Opozycja totalna i potężne media […], które ją popierają, są w stanie przekręcić wszystko. Są w stanie powiedzieć na przykład, że dzisiaj w Warszawie, jak to mówił Tusk, było milion ludzi, chociaż i zdjęcia, i oświadczenia policji stwierdzają, że było 60 tysięcy – stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Katowicach.

Tusk: Chcę ślubować wam zakończenie wojny polsko-polskiej dzień po wyborach

– Chcę dzisiaj także ślubować wam zakończenie wojny polsko-polskiej dzień po wyborach. To jest trochę tak, wiecie, jak się pogoni agresora, to już nie ma powodu do wojny – powiedział Donald Tusk na Marszu Miliona Serc w Warszawie.

Kaczyński: Kolejny element systemu Tuska to brak jakiegokolwiek pluralizmu na szerszą skalę w mediach

Kolejny element systemu Tuska, o którym muszę wspomnieć. To z jednej strony brak jakiegokolwiek pluralizmu na szerszą skalę w mediach. Były w tym systemie jakieś szpary, były takie, można powiedzieć, prześwity, była niewielka wolna prasa, zresztą mocno na różne sposoby oprymowana można powiedzieć, prześladowana, ale generalnie przekaz środków masowego przekazu wtedy jeszcze ważne, bardzo ważne, bo dziś są ważne, ale mniej telewizja, ale także ten przekaz internetowy, był w gruncie rzeczy jednolity. Był jednolity, był jednym wielkim wsparciem dla władzy, tak jakby to był zupełnie inny niedemokratyczny system, bo tak jest w systemach niedemokratycznych – stwierdził Jarosław Kaczyński na konwencji PiS w Katowicach.

Jednocześnie trwała kampania przeciwko opozycji. Kampania przeciwko wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób mogli temu systemowi zagrażać. Kampania przybierająca niezwykle ostre formy. Kampania, która nie oszczędzała po zamachu smoleńskim nawet tragicznie poległych. Kampania, która była kreowana wszędzie tam, gdzie można było się spodziewać jakiegoś oporu przeciwko temu, co dzieje się w Polsce, albo tam, gdzie ten oporu rzeczywiście miał miejsce. Dlatego można było tolerować nędzę. Dlatego można było podnieść wiek emerytalny i to na polecenie wydawane przez telefon w tym wypadku z Niemiec, bo tak to było – dodał.

Tusk: Jestem gotów naprawdę na kolanach iść do niektórych i mówić „głosujcie dla tych dzieci”

– Ja jestem gotów naprawdę na kolanach iść do niektórych i mówić „głosujcie dla tych dzieci”. […] Dla niektórych to może być ostatni głos w życiu, dla niektórych to będzie pierwsze głosowanie w życiu. Ale tak naprawdę to być może w naszej historii najważniejsze głosowanie w życiu od 89. roku. To może być głosowanie, które, jeśli nie będziemy skuteczni, to może być na lata ostatnim głosowaniem – powiedział Donald Tusk na Marszu Miliona Serc w Warszawie.