– Dzisiaj jestem tutaj po to, żeby wygrać wybory. Ja znam ten spin PiS-u, że Tusk na pewno pojedzie do Brukseli. Ja wróciłem tutaj, nie musiałem tutaj wracać do polskiej polityki i wszyscy o tym wiedzą. Zrobiłem to także wbrew takiej zrozumiałej nadziei moich najbliższych, którzy wiedzą, jaką cenę płacili i jaką zapłacą za to, że wróciłem do polityki. Jestem tutaj po to, żeby pogonić to zło. Jestem po to, żeby ludzie znowu mogli oddychać swobodnie, żeby Polska była normalna – powiedział Donald Tusk w Polsat News.