– Nie wierzcie mu. To kolejne wielkie kłamstwo. To jest skrajny lewak, który po prostu należy do tych, którzy niszczą polską tożsamość, polską kulturę. Co więcej, niszczą tą piękną europejską cywilizację, najbardziej życzliwą człowiekowi w dziejach świata. Cywilizację opartą o chrześcijaństwo – stwierdził Jarosław Kaczyński w Poznaniu.
– Naszym zadaniem jest doprowadzenie do tego, żeby ci ludzie nie doszli do władzy, żeby ten eksperyment. Udany eksperyment mógł być kontynuowany, musi być kontynuowany w interesie całego narodu, także w interesie tych którzy są przeciw nam. bo oni też na tym korzystają, a przynajmniej bardzo znaczna część spośród nich, bo tylko niektórzy należą do tych, którzy korzystali na tym dawnym systemie. Systemie, który m.in. dopuszczał ogromną sferę nadużycia, ogromną sferę przejmowania tego co wspólne w prywatne ręce – powiedział Jarosław Kaczyński w Poznaniu.
– Ostatnio pewien polityk, tak go nazwę, i lekarz, lekarzem akurat rzeczywiście jest… Ten pan, co do którego dziesiątki osób zeznały, że płaciły za to, za co nie należy płacić. Otóż ten pan ośmiela się wystąpić w telewizji i nas oskarżać o wielkie nadużycia, chociaż w gruncie rzeczy chodzi o jakąś zupełnie drobną sprawę. Oczywiście muszą być z niej wyciągnięte wnioski polityczne, i już zostały, i będą na pewno wyciągnięte wnioski wynikające z działania wymiaru sprawiedliwości – stwierdził Jarosław Kaczyński w Poznaniu.
– Nasz program to rozłożony na punkty to co najmniej 150, ale równie dobrze można powiedzieć że i 300 punktów. Ale jeden z nich jakby nie został dostrzeżony – to zniesienie immunitetów. My chcemy znieść immunitety. Właśnie w imię tej zasady, równości i uczciwości – stwierdził Jarosław Kaczyński w Poznaniu.
– W imię naszej przyszłości, w imię tego wszystkiego, co powinno być każdemu Polakowi drogie i sądzę, że ogromnej większości Polaków mimo wszystko, nawet tych zagubionych, jest drogie, musimy zwyciężyć. Dlatego trzeba powiedzieć tym niezdecydowanych: może macie do nas jakieś pretensje, może gdzieś zawiedliśmy, ale nie dajcie się nabrać, bo wróci to, co było. Co było także przeciw wam, nie bądźcie niemądrzy, my też nie byliśmy idealni, ale nawet jeżeli chodzi o różnego rodzaju błędy, to byliśmy w stanie się do nich przyznać – stwierdził Jarosław Kaczyński w Poznaniu.
– Oni ten system zniszczą, wszystko zabiorą, bądźcie tego pewni. Zabiorą, bo chcą zabrać, bo takie są ich interesy, takie mają powiązania, także dlatego, że nie są suwerenni. My jesteśmy partią, która ani Moskwy ani Berlina ani nawet Brukseli nie musi słuchać – stwierdził Jarosław Kaczyński w Poznaniu.
– Dzisiaj w Polsce bezczelnie twierdzą, że to oni są głównymi obrońcami. To już przechodzi wszelkie pojęcie. Cała ich kampania oparta jest na jednym wielkim totalnym kłamstwie. Kłamstwie, gdzie białe nazywa się czarnym, a czarne białym. To naprawdę jakaś sekta, bo oni to wszystko mówią, wierząc i pewnie nie do końca nieprawdziwie wierząc, że pewna część ludzi to przyjmie, że oni w to uwierzą. Bo to są już ludzie przez propagandę, przez pewną telewizję, przez portale całkowicie oderwani od rzeczywistości. Oni wierzą, że to myśmy, a dokładnie ja ponieśliśmy wiek emerytalny. Oni wierzą, że Polska jest dzisiaj w runie, że za chwilę się to wszystko będzie zawalało – stwierdził Jarosław Kaczyński w Poznaniu.
– To jest ten dyktator. Ale nie będziecie chyba krzyczeć „Precz z Kaczorem, dyktatorem” – stwierdził Jarosław Kaczyński w Poznaniu.
– Drodzy polscy rolnicy, za wszystkie potknięcia, za nasze błędy przepraszamy. Nie będziemy do nich wracać. Za wszystkie błędy i grzechy także przepraszamy. Tylko ten, kto nie stara się, nie podejmuje decyzji, ten nie popełnia błędów – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas ogólnopolskiego święta „Wdzięczni Polskiej Wsi” w Miętnem.
– Jak zadacie sobie te pytania, o których wspomniałem – jaka polska ma być i kto walczył o wasz interes w najtrudniejszych kryzysach: covidu, wojny Putina, inflacji, suszy i innych kataklizmów, to myślę, że ta odpowiedź nie będzie dla nas zła. Mam taką nadzieję, bo gdyby było inaczej, to ci liberałowie już teraz ostrzą sobie zęby, aby nasz kraj znowu dzielić, wyrywać sobie sukno Rzeczypospolitej, jak dawni prześmiewcy, zdrajcy. Nie możemy do tego dopuścić, dlatego wierzę w mądrość polskich rolników, polskiej wsi – stwierdził.
– Szef PO, pan Tusk, pojechał ze swoim przybocznym, judaszem polskiej wsi, do Brukseli. Udawali, że załatwią przedłużenie tego embarga [na ukraińskie zboże] o co najmniej dwa miesiące. […] Dostali tam czarną polewkę, bo tam w Brukseli decydują przede wszystkim niemieckie interesy. Dlatego i Tusk, i jego przyboczny musieli odjechać stamtąd z kwitkiem – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas ogólnopolskiego święta „Wdzięczni Polskiej Wsi” w Miętnem.
– Jak wygląda teraz ten Tusk z tym swoim przybocznym judaszem, którzy stroili się w piórka obrońców polskiej wsi? Jak oni teraz przed wami wyglądają? I śmiesznie, i smutno – dodał.
– Zobaczcie, do jakich kłamstw dopuszczał się Tusk. Mówił, że załatwi zniesienie zakazu przekazywania nam środków z KPO – nic nie załatwił. Chwalili się, że załatwią przedłużenie embarga – nic nie załatwili. A ja mogę powiedzieć, ze KPO już działa, prefinansowane z naszych polskich środków krajowych – zaznaczył.
– Wśród tych wstrząsów politycznych mamy dzisiaj ten duży, potężny kryzys na rynku zbożowym, ten kryzys, przed którym obroniliśmy polskiego rolnika 15 kwietnia tego roku, wprowadzając embargo na zboże ukraińskie. Wprowadziliśmy je samodzielnie, niezależnie od kogokolwiek innego i postawiliśmy Unii Europejskiej ultimatum: musicie wdrożyć zakaz wwozu ukraińskiego zboża. I oni to zrobili wkrótce po naszej decyzji, ale zrobili to z datą 15 września – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas ogólnopolskiego święta „Wdzięczni Polskiej Wsi” w Miętnem.
– Dlatego mogę powiedzieć dzisiaj, tutaj: […] od ponad 12 godzin, od północy 16 września my ten zakaz wwozu ukraińskiego zboża wprowadziliśmy samodzielnie, niezależnie od tego, że UE tego nie zrobiła. Wprowadzaliśmy zgodnie z naszymi słowami. Tak jak powiedziałem kilka dni temu: albo KE przedłuży zakaz wwozu, przedłuży embargo, albo sami wprowadzimy embargo na kolejne miesiące, na kolejne kwartały, do czasu wypracowania modelu współpracy z naszym wschodnim, ukraińskim sąsiadem – mówił dalej.
– Kiedy trzeba było, otworzyliśmy nasze serca, nasze domy przed ukraińskimi uchodźcami i nadal je otwieramy. Ale kiedy trzeba chronić polską wieś, rząd PiS robi to i będzie to robił, bo dla nas najważniejszy jest interes polskiego rolnika – dodał.
– To pytanie, które jest ważne dla nas wszystkich tu i teraz i od odpowiedzi na które zależy nasza przyszłość – czy będziemy w stanie utrzymać sami naszą suwerenność, czy będziemy działać pod dyktando innych, pod dyktando Berlina, Brukseli czy jakichkolwiek innych? Ale pamiętajcie drodzy rolnicy i drodzy rodacy – nie było w historii świata takich przypadków, żeby ci, którzy byli zdominowani przez innych, pod butem innych, na tym korzystali. Tak się nigdy nie dzieje – powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas ogólnopolskiego święta „Wdzięczni Polskiej Wsi” w Miętnem.
– Ja jestem przekonany, że polska wieś doskonale rozumie, czego chcemy od dzisiejszych polityków i że potrafi odpowiedzieć na te pytania: czy chcemy Polski dumnej, czy Polski ubezwłasnowolnionej? Czy chcemy Polski wolnej, czy Polski bezwolnej? Czy chcemy Polski z silną, wspaniałą, dostatnią polską wsią, czy Polski biednej i zależnej od innych? Czy chcemy Polski z nielegalnymi imigrantami, czy chcemy Polski z wracającymi do Polski polskimi emigrantami? – pytał.
– Ja wiem, jakiej Polski chce polska wieś, ale warto, aby wszyscy polscy rolnicy powiedzieli to głośno w swoich gminach, powiatach – dodał.