– Jest różnica między posiedzeniem komisji a robieniem politycznej szopki […] Nie mówię kategorycznie nie [specjalnemu posiedzeniu komisji spraw zagranicznych ws. „afery wizowej”], tylko dzisiaj przede wszystkim muszą działać odpowiednie organy […] w znaczeniu prawno-karnym nikomu zarzutów nie postawiono, toczy się postępowanie wyjaśniające, przynajmniej z tego co wiemy, w pierwszej kolejności muszą działać odpowiednie instytucje i my na pewno nie będziemy nikogo chronić i od niczego się uchylać, bo jeżeli były nieprawidłowości, one muszą być wyjaśnione – powiedział Radosław Fogiel w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Radia ZET”.

– To, jeżeli jest prawdą, jest oczywistym skandalem i ktoś musi ponieść za to odpowiedzialność – kontynuował, pytany o doniesienia o stoiskach przed ambasadą w Afryce, gdzie miała być możliwość kupienia podstemplowanych wiz.