– Nie, nie podam się do dymisji i odpowiem tak. To nie był żaden piknik wyborczy, tylko to były uroczystości patriotyczne, obok był taki piknik militarny, na który przyleciał ten śmigłowiec, to nie był pokaz lotniczy, żeby była jasność (…) Ja się nie podam do dymisji, bo to są obłudne zarzuty PO, szczególnie mojego przeciwnika z listy PO w tamtym terenie pana Kierwińskiego – powiedział Maciej Wąsik w „Salonie politycznym Trójki”.