– My mieliśmy interes polityczny w tym, żeby wybory prezydenckie odbyły się w maju. Bo miałem bardzo dobre notowania, wszystko szło w sondażach do góry. Małgorzata Kidawa-Błońska miała bardzo niskie notowania i Platforma chciała przenieść te wybory. Ale my nie skrewiliśmy i nie poparliśmy PiS-u i planu Kaczyńskiego na głosowanie korespondencyjne, tylko zachowaliśmy się przyzwoicie. Ja tego przyzwoitego zachowania, nie w wymiarze merytorycznym tej ustawy, niech Platforma jutro zgłasza swoją ustawę o ochronie zwierząt, niech pokaże, że potrafi coś takiego napisać, a dzisiaj głosuje za piątką Kaczyńskiego. To jest opozycja? Muszą być ostre słowa dzisiaj, bo naprawdę szacunek dla tysięcy rolników, gospodarzy, przedsiębiorców, konsumentów, obrońców zwierząt, którzy przyjechali dzisiaj do Warszawy – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
– Liczymy, że pan marszałek Grodzki, tak jak rzetelnie przeprowadził proces legislacyjny, tak jak robił dobrze konsultacje i tutaj szacunek dla pana marszałka Grodzkiego, zachowa się odważnie i przekona swoich senatorów do tego, żeby głosowali przeciwko ustawie źle przyjętej, niezgodnej z konstytucją, prawem europejskim – dodał lider PSL.