– Tak naprawdę te poprawki, jak cała ustawa trochę są w poprzek opcjom politycznym. Okazuje się, że dobrostan zwierząt nie jest kwestią politycznych przepychanek, ale tego, jak kto podchodzi do życia nie tylko ludzkiego i do humanistycznego podejścia. Wydaje się, że udało się uzyskać konsensus – mówił Grzegorz Puda w Gościu Wiadomości.