– Myślę, że trzeba wziąć tutaj poprawkę. Pani ambasador USA w Polsce jest bardzo młodą. Nie w sensie wiekowym, w sensie doświadczenia. To jej pierwsza placówka. Mam wrażenie, że często robi różnego rodzaju gafy, albo ma takich sobie doradców, albo po prostu przenosi pewne modele rozwiązywań z biznesu, gdzie przecież przez dziesiątki lat bardzo wziętą businesswomen do sfery dyplomacji. I czasem nie rozumie, że dyplomacja to jednak skład porcelany i tu trzeba bardzo uważać – stwierdził Ryszard Czarnecki w rozmowie z Jackiem Prusinowskim w Radiu Plus.