Live

Tusk: Dobra rada pod adresem również opozycji. Kiedy twój przeciwnik zaczyna robić błędy, to mu nie przeszkadzaj

Tak już bardzo szczerze i to jest też, myślę, dobra rada pod adresem również opozycji. Kiedy twój przeciwnik zaczyna robić błędy, to mu nie przeszkadzaj. Nie wtrącaj się i pewnie dobrze mnie państwo zrozumiecie, że jestem dzisiaj jednym z ostatnich, który chciałby politycznie radzić tej ekipie – stwierdził Donald Tusk w rozmowie z Piotrem Kraśko w „Faktach po faktach” TVN24.

Tusk: Namawiałbym wszystkich, bez wyjątku liderów opozycji, mówię o tej demokratycznej części opozycji, aby nie wykluczyli w swoim myśleniu wspólnego działania

Namawiałbym wszystkich, bez wyjątku liderów opozycji, mówię o tej demokratycznej części opozycji, aby nie wykluczyli w swoim myśleniu wspólnego działania. Żeby wyrzucili jakiekolwiek takie negatywne emocje wobec swoich konkurentów, ale równocześnie potencjalnych sprzymierzeńców po tej demokratycznej stronie opozycji i od tego zacząłbym w ogóle przygotowania do tego, mam nadzieję, niedługiego, najpóźniej za 3 lata przejęcia władzy – stwierdził Donald Tusk w „Faktach po faktach” TVN24.

Tusk: Przestrzegał przed myśleniem o budowie np. rządu wszystkich w parlamencie przeciwko PiS-owi. Żeby rządzić w trudnych sytuacjach, trzeba mieć mandat wynikający z wygranych wyborów

Z całą pewnością bym przestrzegał przed takim myśleniem o budowie np. rządu wszystkich dzisiaj w parlamencie przeciwko PiS-owi, bo tego typu sygnały też się pojawiły w przestrzeni publicznej, że możliwa jest koalicja większościowa w tym parlamencie, która byłaby skierowana PiS-owi i Kaczyńskiemu. Ten sam scenariusz podpowiadano mi w 2007 roku. Uważam, że sytuacja w kraju jest tak poważna, że żeby rządzić, trzeba mieć naprawdę dobry, silny mandat i dobrą, silną i możliwie zwartą ekipę. Mówiąc wprost, żeby rządzić w trudnych sytuacjach, trzeba mieć mandat wynikający z wygranych wyborów – stwierdził Donald Tusk w „Faktach po faktach” TVN24.

Tusk: Kaczyński straszy swoich kontrahentów politycznych, przede wszystkim Ziobrę, natomiast jestem prawie pewien, że nie odważy się rozpisać wcześniejszych wyborów w tej chwili

Mam w jakimś sensie świeżo w pamięci, to było dość dawno, ale to miało wpływ na całe moje życie, także to polityczne. Mówię o wcześniejszych wyborach w 2007 roku. I mam wrażenie, że Jarosław Kaczyński dobrze pamięta tą przegraną we wcześniejszych wyborach i utratę władzy. Właściwie zupełnie niepotrzebnie, biorąc pod uwagę to, co miał w ręku, tak jak dzisiaj ma w ręku prawie wszystko. Więc ryzykowanie tego wydaje się irracjonalne. Ale jak już sobie powiedzieliśmy, przynajmniej ja powiedziałem, czasami zdarza się Kaczyńskiemu wyjść poza taką racjonalność, nawet jeśli to jest taka racjonalność trochę mafijna, ale jednak on często racjonalnie postępuje. A właśnie zdarza mu się wyjść poza szyk, no i wtedy przeżywa bardzo poważne kłopoty. Tak, jak nigdy już nie chciał wrócić do debaty publicznej ze swoimi oponentami, bo miał to dotkliwe poczucie porażki w 2007, tak i nie sadzę, żeby chciał powtórzyć eksperyment polityczny, jakim byłyby wcześniejsze wybory. Więc jeżeli pyta mnie pan o ocenę, sądzę, że Jarosław Kaczyński straszy swoich kontrahentów politycznych, przede wszystkim pana Ziobrę, natomiast jestem prawie pewien, że nie odważy się rozpisać wcześniejszych wyborów w tej chwili. Czyli jest to jednak trochę gra pozorów i taki szantaż bez pokrycia – stwierdził Donald Tusk w „Faktach po faktach” TVN24.

Tusk: Wydaje się, że Kaczyński ma wszystkie karty w ręku, oprócz tej jednej. To znaczy tych domniemanych materiałów, haków

Z punktu widzenia interesów kraju wydaje mi się to mało istotne, który weźmie górę. Natomiast Zbigniew Ziobro znany jest z takiego dość bezwzględnego cynizmu i gotowości używania wszystkich możliwych instrumentów władzy, a Kaczyńskiemu też niewiele brakuje, żeby na taki tytuł pierwszego cynika w polskiej polityce zasłużyć. Więc szczerze powiedziawszy mi jest dość obojętne, kto weźmie górę. Wydaje się, że Kaczyński ma wszystkie karty w ręku, oprócz tej jednej. To znaczy tych domniemanych materiałów, haków, bo przecież ta formacja polityczna jakby wisi na hakach i jej sukces zawsze wisiał na hakach i na grze tymi politycznymi i kryminalnymi pułapkami i instrumentami. Więc oczywiście ten strach w oczach Kaczyńskiego i jego współpracowników też widać – stwierdził Donald Tusk w „Faktach po faktach” TVN24.

Duda: Dobrostan zwierząt jest dla mnie bardzo ważny, ale nie można w tym wszystkim zapominać o tym, że na pierwszym miejscu jest byt rolnika

– Prace nad ustawą jeszcze się nie zakończyły, ale ja obiecuję, choć oczywiście dobrostan zwierząt jest dla mnie bardzo ważny – to, aby były traktowane humanitarnie, aby żyły w jak najlepszych warunkach, ale nie można w tym wszystkim zapominać o tym, że na pierwszym miejscu jest byt rolnika, jakość jego życia i jego rodziny. O tym także w czasie każdych prac legislacyjnych trzeba pamiętać – mówił prezydent Andrzej Duda podczas dożynek prezydenckich, które odbyły się ze względu na pandemię przed Pałacem prezydenckim w Warszawie. 

– Obiecuję z tego miejsca polskim rolnikom, spokojnie obserwując prace parlamentarne, proszę o zachowanie spokoju. Prace trwają, jeszcze się nie zakończyły. Praca w ostatecznej postaci oczywiście przyjdzie do mnie, po to, żebym podjął decyzję, co do jej dalszych losów. Przy podejmowaniu tej decyzji będą miał oczywiście na względzie kwestie humanitarnego traktowania zwierząt, kwestie dobrostanu zwierząt – te wszystkie, które są ważne, ale będę miał tutaj także na względzie byt i jakość życia polskich rolników. Możecie być państwo tego pewni – dodawał prezydent.

Fogiel: Koalicja nie może funkcjonować jeżeli jej poszczególni członkowie mają jakieś odrębne programy albo jeśli próbują boksować powyżej swojej wagi politycznej. Z naszej strony informacja jest jasna: w tym momencie funkcjonalnie koalicji już nie ma

– Koalicja nie może funkcjonować jeżeli jej poszczególni członkowie mają jakieś odrębne programy albo jeśli próbują boksować powyżej swojej wagi politycznej. Z naszej strony informacja jest jasna: w tym momencie funkcjonalnie koalicji już nie ma. Nie sądzę, żeby to któraś z ustaw była zarzewiem problemu, one wyłoniły się na powierzchnię, bo jeśli po kilku dniach zrywa się ustalenia i można je było w zasadzie odkładać na półkę – mówił Radosław Fogiel w Kawie na ławę. 

Suski: Jeżeli trzeba będzie, to pójdziemy na wybory. Póki co to nieprzygotowana to jest Platforma, nawet nie są przygotowani, żeby wybrać szefa swojego klubu

Jeżeli trzeba będzie, to pójdziemy na wybory. Póki co to nieprzygotowana to jest Platforma, nawet nie są przygotowani, żeby wybrać szefa swojego klubu. To u nich jest wojna na noże, to tam jest wojna gangów – mówił Marek Suski w Śniadaniu Polsat News. 

Suski: To była decyzja polityczna o głosowaniu przeciw. Nie wierzę, że wśród tych dwóch małych ugrupowaniach naszych byłych koalicjantów jest aż tylu zwolenników obdzierania zwierząt ze skóry. To było swoiste wypowiedzenie koalicji i dziś tej koalicji nie ma

– To była decyzja polityczna o głosowaniu przeciw. Nie wierzę, że wśród tych dwóch małych ugrupowaniach naszych byłych koalicjantów jest aż tylu zwolenników obdzierania zwierząt ze skóry i mordowaniem w okrutny sposób. To było swoiste wypowiedzenie koalicji i dziś tej koalicji nie ma. Sprawy moralności i pewnego sumienia i miłości do zwierząt postawili na szali koalicji – mówił Marek Suski w Śniadaniu Polsat News. 

Zybertowicz: Mam nadzieję, że doświadczenia pięciu lat powstrzymają tych polityków prawicy, których ego przekracza zdolności kreowania faktycznej polityki

– W polskim systemie ustrojowym prezydent nie może wystąpić w roli gajowego, który ze strzelbą godzi zwaśnione strony, ale może wystąpić w roli moderatora, ale na obecnym etapie nie ma potrzeby ingerencji prezydenta w proces rekonstrukcji rządu. Sądzę, że strony znajdą porozumienie na koniec dnia. Opieram to na spojrzeniu w przeszłość, ostatnie pięć lat to było przeprowadzanie kraju przez proces rozwojowy a nasza gospodarka wbrew wszystkim zaklęciom opozycji dobrze się rozwijała, kluczowe obietnice były realizowane a nawet RPO niedawno pan Bodnar, powiedział, że w okresie COVID-a państwo działało sprawnie. I mam nadzieję, że te doświadczenia powstrzymają tych polityków prawicy, których ego przekracza zdolności kreowania faktycznej polityki – mówił prof. Andrzej Zybertowicz w Śniadaniu Polsat News.

Zybertowicz: Chciałem przede wszystkim wyrazić słowa ubolewania pod adresem działaczy Platformy, którzy, zamiast cieszyć się weekendem, muszą wykonywać dyspozycję pełnej gotowości posła Budki

Chciałem przede wszystkim wyrazić słowa ubolewania pod adresem działaczy Platformy, którzy, zamiast cieszyć się weekendem, muszą wykonywać dyspozycję pełnej gotowości posła Budki. Biegają, ustawiają się w szeregach, umysł szlifują – mówił prof. Andrzej Zybertowicz w Śniadaniu Polsat News. 

Mucha: Mamy świadomość arytmetyki. Z ogromnym sceptycyzmem patrzę na konstruktywne wotum nieufności, takie rozwiązanie jest nieprawdopodobne a rząd mniejszościowy prowadzi do wcześniejszych wyborów

Sytuacja może przewidywać różne warianty. Nie ma w polityce rzeczy pewnych. Po zdecydowanym zwycięstwie prezydenta oczekiwaliśmy, że ta sytuacja jest bardzo stabilna. Dorobek zjednoczonej prawicy jest bardzo pozytywny. To są ogromne zmiany społeczne, 500+, 13. emerytura. I to jest argument przemawiający za jednością. Mamy świadomość arytmetyki. Z ogromnym sceptycyzmem patrzę na konstruktywne wotum nieufności, takie rozwiązanie jest nieprawdopodobne. Bardziej prawdopodobne wydają mi się dwa scenariusze – porozumienie partnerów zjednoczonej prawicy po wyjaśnieniu spornych sytuacji względnie rząd mniejszościowy, który przy określonych projektach szuka poparcia z różnych stron. Na dłuższą metę nie zawsze się to sprawdza i pojawia się perspektywa przyspieszonych wyborów. W 2015 zwycięstwo Andrzeja Dudy otworzyło drogę do realizacji programu a teraz kolejne zwycięstwo pokazało duże poparcie społeczne do kontynuacji  – mówił Paweł Mucha w Woronicza 17.