– Jeżeli chodzi o ten ubój rytualny, jeszcze na tym posiedzeniu spróbujemy złagodzić to w sensie takim, żeby dać poprawkę, która pozwoli tym ludziom zrekompensować straty. Chcemy też zadbać o ludzi. Natomiast mam tutaj nawet zdjęcia jak to wygląda niehumanitarne. Szanowni państwo, tu są zdjęcia jak wyglądają te hodowle. Tego chcemy się w Polsce pozbyć, chcemy być państwem, które nie będzie się wstydzić za to, że jesteśmy wytykani rękami za tak haniebne procedery – mówił Marek Suski w trakcie I czytania tzw. Piątki dla zwierząt.
– Jeślibyście zobaczyli zdjęcia czy filmy jak wygląda ubój rytualny, jak te zwierzęta cierpią, jak na poderżniętym gardle wiszą na haku, żeby krew z nich ściekła, to naprawdę kiedy myśmy to na zespole oglądali, to kobiety płakały. Nam się serce krajało. My po prostu nie możemy na to pozwolić, żeby tak niehumanitarne metody zarabiania pieniędzy były, bo to jest po prostu wstyd. Dajmy ludzim zarabiać pieniądze, ale w sposób taki, który będzie sposobem humanitarnym. Mówienie o tym, że my likwidujemy branżę rolniczą, jest po prostu nieprawdą. Nikt nie zakazuje rolnikom hodowli trzody chlewnej czy bydła. Jest to tylko zakaz niehumanitarnego mordowania tych zwierząt, bo to jest rzeź, to jest mordowanie, to nie jest usypianie zwierząt jak najmniejszym bólem – mówił dalej.
– PiS popiera ten projekt, a w pracach komisji pochylimy się też nad propozycjami jakie pani poseł zawarła [Piekarska], bo rzeczywiście są godne rozważenia – dodał.