– Nikt nie ma wątpliwości, na wsi i wśród rolników, że dobrostan zwierząt i podejście do zwierząt musi być bardzo dobre. Są przepisy, które dotyczą nie tylko zakazu hodowli zwierząt na futra i jestem przekonany, że organizacje rolnicze będą ten projekt konsultowały. Przestrzegam z jednej strony przed podejściem ideologicznym, bo potrzebujemy produktów skórzanych, ale chodzi o humanizację traktowania zwierząt, bo wiemy, że w niektórych branżach jak hodowla norek i lisów są z tym zasadnicze problemy – mówił Przemysław Czarnek w Woronicza 17. 

– Jest jesienna ofensywa programowa i trzeba nad tym projektem opracować i ten projekt zmierza w kierunku lepszego traktowania zwierząt i nie ma powodu, żeby polska wieś czuła się tym projektem zagrożona. Nie ma nic lewicowego w ekologii, troska o środowisko i zwierzęta pochodzi z nauki Św. Franciszka i o to też apeluje Kościół. Tu nie ma ukłonu w kierunku lewicy ani lewicowego eko-terroryzmu – dodawał Czarnek.