
Terlecki o Solidarnej Polsce: Trzeba znać swoje miejsce w szeregu
– Nie no, jakiego PSL-u? Rozmawiamy z naszymi koalicjantami, dwoma małymi i staramy się doprowadzić do jakiejś ugody, porozumienia. Nie [PSL nie jest brany pod uwagę]. Umiarkowanie [cieszę się, że Jarosław Gowin wraca do rządu]. No bo mieliśmy przykry epizod wiosną. Mam nadzieję, że się nie powtórzy – stwierdził Ryszard Terlecki w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie.
Pytany, jak ocenia to, co zrobi teraz Zbigniew Ziobro i grę Solidarnej Polski, która próbuje się wybić na rolę jakiegoś lidera Zjednoczonej Prawicy, odpowiedział: – Trzeba znać swoje miejsce w szeregu. Wydaje mi się, że takiej możliwości nie ma. Przynajmniej przez najbliższe lata. W ogóle naszym koalicjantom [radziłbym tonować nastroje], żeby poważnie podeszli do perspektywy 3 lat wspólnych rządów Zjednoczonej Prawicy.
Więcej z: Live

„Będę budował bezpieczną przyszłość”. Nawrocki o liczebności armii i „zmuszaniu rządu Tuska” do realizacji kontraktów
Nawrocki: Kandyduję, żeby skończyć ze znieczulicą społeczną rządu Tuska
Tusk: Nie wyobrażam sobie, żeby któreś z naszych państw przyczyniło się do tego, aby Putin zwyciężył w tej wojnie
