– Nie, jeszcze ostatecznych decyzji nie ma [w sprawie rekonstrukcji rządu], poza takimi kierunkowymi. Zmniejszenie liczby ministerstw, powiedzmy do 14, to taka granica, która wydaje się maksymalna. 14-15 ministerstw. To najbardziej optymalne, byłoby bardzo dobrze, gdyby udało się to zoptymalizować do 12 ministerstw. Ponieważ musimy też układać to w taki sposób, aby to ostatecznie było efektywne. Gdy analizujemy wszystkie działy administracji rządowej, w pewnym momencie widzimy, czy ministerstwo nie jest za duże, jeżeli chodzi o operacyjność funkcjonowania. To też jest ważny element. To nie mogą być molochy, które nie będą sterowalne – stwierdził Piotr Müller w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24.
– To jest jeden z elementów w tej chwili negocjacji, te decyzje jeszcze ostatecznie nie zapadły, ale tak, faktycznie chcielibyśmy, żeby nasi koalicjanci mieli po jednym ministerstwie, takim w tym wypadku już skonsolidowanym – mówił dalej rzecznik rządu..