– Spotkania będą odbywały się tak długo jak sytuacja na Białorusi będzie tego wymagała. Już dzisiaj umówiliśmy się na kolejne spotkanie, ale w pewnym elastycznym kalendarzu, bo sprawy mogą na Białorusi przyspieszyć. Zarówno w pozytywnym kierunku, wszyscy byśmy sobie życzyli, jak i w niedobrym kierunku. W obu przypadkach takiego przyspieszenia, do tego spotkania może dojść nawet w ciągu najbliższych 7-10 dni. Jeśli okoliczności nie będą na to wskazywały, spotkamy się za 2-3 tygodnie – mówił Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.