– Większość krajów w Europie podejmuje podobne kroki jak Polska. Uznano, że powrót do stacjonarnych zajęć będzie dużo lepszy niż kształcenie na odległość, ale pozostawiamy taką możliwość, ograniczenie funkcjonowania szkół, przejście na kształcenie na odległość, gdyby był wzrost zachorowań w poszczególnych miejscach bądź nawet w całym kraju. Jesteśmy na to przygotowani – stwierdził Dariusz Piontkowski w rozmowie z Michałem Adamczykiem w „Gościu Wiadomości” TVP Info.
– To będzie oczywiście zależało od sytuacji epidemicznej [czy wszystkie szkoły wrócą do normalnego funkcjonowania od września]. Ta obecna pozwala na to, aby w przytłaczającej większości szkół spokojnie rozpoczynać zajęcia 1 września, chyba że gdzieś zdarzy się wypadek jakiegoś zachorowania bądź będzie rzeczywiście bardzo dużą liczba zachorować – stwierdził Dariusz Piontkowski w „Gościu Wiadomości” TVP Info.
„To nie jest nic zaskakującego – odejście nowych ministrów. Oni zapowiadali swoje decyzje już dawno. Wydaje się, że to był dobry moment, pewne letnie spowolnienie. Jesteśmy przed drugą falą pandemii i przygotowany program przez ministra Szumowskiego, przygotowane ministerstwo i cała administracja na nadejście tej drugiej fali zostały bardzo dobrze, więc teraz, kiedy mamy ten moment spowolnienia, to jest dobra chwila, żeby nastąpiła zamiana, skoro ona i tak miała nastąpić” – mówił w Polsat News szef Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk.
„Rząd jest jedną drużyną, która gra do jednej bramki. Są oczywiście zmiany, jak to bywa w czasie meczu, ale drużyna pozostaje cały czas zwarta i wspólnie działająca” – mówił w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w „Gościu Wydarzeń” w Polsat News szef Kancelarii Premiera minister Michał Dworczyk.
– Też teraz przed rekonstrukcją, która jest planowana na wrzesień, początek października, pan minister Czaputowicz, który zasygnalizował już ok. miesiąc temu, później parokrotnie rozmawiał ze mną o tym, że chciałby już odejść, chciałby przejść do trochę spokojniejszych zadań, mogę tak powiedzieć, zdecydował o swoim odejściu, złożył rezygnację – mówił Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.
– Tutaj zaproponowaliśmy i ta propozycja została przyjęta, zaproponowaliśmy tę funkcję już jakiś czas temu w ślad za oświadczeniem pana Jacka Czaputowicza o rezygnacji, zaproponowaliśmy tę funkcję panu przewodniczącemu komisji spraw zagranicznych w Sejmie, panu profesorowi Zbigniewowi Rauowi – dodał premier.
– Przygotował [Łukasz Szumowski] bardzo dobrze resort na drugą falę koronawirusa, która pewnie nadejdzie, jak wszyscy specjaliści dzisiaj przestrzegają, przygotował procedury i jednocześnie też zgłosił pewne nowe propozycje do realizacji. Te nowe propozycje do realizacji będzie wdrażał jego następca, minister, który został wybrany, to stanowisko obejmie pan doktor nauk ekonomicznych, pan Adam Niedzielski, obecny szef Narodowego Funduszu Zdrowia – mówił Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej.
– Jacek Czaputowicz to człowiek wielkiej klasy i wspaniały profesjonalista. Jego wiedza i umiejętność poruszania się w zawiłych meandrach światowej dyplomacji przyczyniły się do wzmocnienia pozycji międzynarodowej Rzeczypospolitej i wielu sukcesów na tym polu. Dziękując mu za ostatnie lata kierowania Ministerstwem Spraw Zagranicznych życzę kolejnych sukcesów na drodze zawodowej. Jestem pewien, że doświadczenie profesora Czaputowicza jeszcze nie raz przysłuży się Polsce – napisał premier Mateusz Morawiecki na Facebooku.
„Zdaje się, że była mowa o rekonstrukcji rządu. Podejrzewam, że niektórzy ministrowie chcą to w jakiś sposób uprzedzić. Nie wiem, trudno mi powiedzieć” – mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie wiceprezes PiS Adam Lipiński.
Premier @MorawieckiM przyjął dymisję ministra Jacka Czaputowicza i dziękuje za jego prace. Jego następca zostanie przedstawiony w najbliższym czasie wraz z nowym Ministrem Zdrowia.
— Michał Dworczyk (@michaldworczyk) August 20, 2020
– Rząd dostosowuje budżet państwa na 2020 r. do sytuacji związanej z wybuchem pandemii COVID-19. Rozprzestrzenianie się koronawirusa przyczyniło się do największego kryzysu gospodarczego ostatnich lat, który wpłynął na gwałtowne wyhamowanie aktywności gospodarczej w Polsce i innych krajach dotkniętych pandemią. Wobec wybuchu COVID-19 rząd podjął działania służące ochronie miejsc pracy oraz zapewnieniu bezpieczeństwa finansowego i zdrowotnego obywateli. Celowi temu służyła przede wszystkim Tarcza Antykryzysowa i Finansowa. Dzięki temu udało się uniknąć przerwania łańcuchów dostaw, masowych upadłości i utraty płynności przez przedsiębiorstwa, a tym samym znacznego wzrostu bezrobocia i dramatycznego pogorszenia się sytuacji dochodowej gospodarstw domowych. W rezultacie działań rządu skala załamania PKB w Polsce w II kwartale 2020 r. była zdecydowanie mniejsza, a zakładana, prognozowana siła odbicia w III kwartale br. będzie odpowiednio większa – poinformowało Centrum Informacyjne Rządu.
Przewiduje się, że w 2020 r. dochody budżetu państwa będą niższe od zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2020 r. o 36,7 mld zł i wyniosą 398,7 mld zł. Wydatki budżetu państwa zostały zaplanowane na 508,0 mld zł, co oznacza, że będą one wyższe o 72,7 mld zł od przewidzianych w ustawie budżetowej na 2020 r. Deficyt budżetu państwa ma wynieść 109,3 mld zł, wobec zakładanego zerowego deficytu w ustawie budżetowej na 2020 r.
Przewiduje się, że w całym 2020 r. PKB obniży się o 4,6%, wobec wzrostu o 4,1% rok wcześniej i wzrostu 3,7%. zakładanego w ustawie budżetowej na 2020 r. Prognoza jest o ok. 1 pkt proc. niższa od krajowego konsensusu rynkowego, który zakłada spadek PKB w br. o 3,8-3,5% i odpowiada prognozom Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Komisji Europejskiej (-4,6%).
„Ocena należy do szefa rządu. Proszę pytać premiera Morawieckiego. Myślę, że nie było wpadek większych. Jeśli ma być rekonstrukcja pod koniec września, jeśli ktoś jest niepewny swojego stanowiska, to może być podejmować decyzję, żeby wcześniej odejść” – mówił w rozmowie z dziennikarzami w Sejmie Krzysztof Jurgiel z PiS.
„Polityka to jest gra. Premier rządu może przyjąć dymisję, może nie przyjąć. Premier, który współpracuje w tym zakresie, jeśli mówimy o sprawach zagranicznych, z ministrem, to zna sytuację i albo przyjmie rezygnację, albo nie” – dodawał.
#PILNE | Jacek Czaputowicz złożył w czwartek na ręce premiera rezygnację ze stanowiska ministra spraw zagranicznych pic.twitter.com/NymX6EqbtA
— PolskieRadio24.pl (@PR24_pl) August 20, 2020