„Od momentu, w którym pan marszałek Pęk został prawie jednogłośnie wybrany przez nas wszystkich na wicemarszałka, usiłuje podziękować temu człowiekowi, dzięki któremu wicemarszałkiem jest, czyli Jarosławowi Kaczyńskiemu, wpisując się w jego nieludzki, niechrześcijański, niehumanistyczny styl uprawiania polityki na wszystkim, nawet na czymś takim jakim jest tragedia koronawirusa. Marek Pęk powinien mniej myśleć o karmieniu złej nienawiści Jarosława Kaczyńskiego do Tomasza Grodzkiego, a bardziej powinien myśleć, jak karmić Polaków pragnieniem pokoju i miłości bliźniego” – mówił w rozmowie z Rochem Kowalskim w „Wywiadzie politycznym” w TOK FM wicemarszałek Senatu Michał Kamiński z PSL-Koalicji Polskiej.
– Ja uważam, że jeżeli chcemy wygrać wybory z PiS, to musi dojść do porozumienia opozycji. Przy zachowaniu swojej odrębności. To nie ma być jedna partia polityczna – mówił Rafał Trzaskowski w Polsat News.
– Ruch, który zakładam, nie ma być partią polityczną. Jeżeli ktokolwiek, kto będzie działał w ruchu będzie widział swoje miejsce na listach wyborczych, to powinien się zapisać do partii. Ja będę współpracował ze wszystkimi, ja będę też tłumaczył moim koleżankom i kolegom, że jeżeli mamy wygrać z PiS, to dobrze by było na końcu mieć jedną listę wyborczą, na której będzie wiadomo kto jest z PSL, z ruchu Hołowni, z Platformy Obywatelskiej po to, żeby wygrać te wybory i na końcu zorganizować rząd koalicyjny – dodał.
– Szymon Hołownia też, mówię to bez cienia ironii, ma do wykonania swoją ciężką pracę, niech robi swoje. Ja się nie zamierzam z nikim ścigać. Szymon Hołownia już od wielu, wielu miesięcy buduje ten ruch i bardzo dobrze, bo zagospodaruje energię innych osób. My zagospodarujemy energię tych osób, które nie widzą siebie ani w ruchu Szymona Hołowni, który ma stać się partią polityczną, ani w innych partiach politycznych – mówił Rafał Trzaskowski w Polsat News.
– Jasno zapowiedzieliśmy, spotykamy się na koniec sierpnia jako samorządowcy, bo kręgosłupem tego ruchu będzie samorząd w Gdańsku, a 5 września powiemy dokładnie co robimy, w jakiej sekwencji – dodał.
– Uważam, że mam też zadanie przebudowania razem z Borysem Budką czy wspomagając Borysa Budkę, przebudowania Platformy, która musi się otworzyć na nowych ludzi, na nowe idee i zupełnie przebudować – mówił Rafał Trzaskowski w Polsat News.
– Oczywiście, że Borys Budka jest przewodniczącym Platformy niekwestionowanym. To on będzie przebudowywał Platformę, ja go w tym wesprę – dodał.
– Złożę taką inicjatywę, mówiłem o tym, ze przedyskutuję to z klubem radnych, najpierw Koalicji Obywatelskiej, ale też zobowiązałem się na ostatniej sesji rady miasta, że porozmawiam o tym z radnymi PiS i w przeciągu kilku tygodni będzie taka propozycja. We wrześniu – mówił Rafał Trzaskowski w Polsat News.
– Po pierwsze ja nie jestem członkiem Zgromadzenia Narodowego, ale nie ma mnie po prostu w Warszawie, dlatego że obiecałem dzieciom, że się nimi zajmę, właściwie chyba po właściwie 18 weekendach pracy bez przerwy – mówił Rafał Trzaskowski w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
– Czyli to nie jest świadomy bojkot? – dopytywał dziennikarz.
– Nie. Ja uważam, że nie ma co bojkotować tego Zgromadzenia Narodowego – odparł prezydent Warszawy.
„Nie mam pojęcia, czy ktokolwiek w Koalicji Polskiej pójdzie drogą pana Kałuży z Koalicji Obywatelskiej i zdradzi swoich wyborców, jak zdradził radny KO na Śląsku, który zmienił tak naprawdę wyniki wyborów w województwie śląskim. Mam nadzieję, że nikt w Koalicji Polskiej ani nikt w Koalicji Obywatelskiej nie zdradzi wyborców opozycyjnych i nie przejdzie na stronę obozu władzy” – mówił w rozmowie z Rochem Kowalskim w „Wywiadzie politycznym” w TOK FM wicemarszałek Senatu Michał Kamiński z PSL-Koalicji Polskiej.
„Mam nadzieję, że [większość w Senacie] jest niezachwiana. Nie mam nawet cienia sygnału, by przypuszczać, że większość w Senacie mogłaby być zachwiana” – dodawał.
– Każdy [parlamentarzysta] na salę plenarną ma wstęp, niezależnie od tego, czy ma maseczkę czy nie ma maseczki. Jest to Zgromadzenie Narodowe, jest oddzielny regulamin ZN. W związku z tym każdy parlamentarzysta ma prawo wstępu na salę obrad – stwierdziła szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska na briefingu w Sejmie.
– W związku z tym [stanem epidemii] zrobimy wszystko jako Kancelaria Sejmu, żeby to zgromadzenie przebiegło w sposób bezpieczny dla członków Zgromadzenia Narodowego, dla zaproszonych gości, a także dziennikarzy i pracowników Kancelarii Sejmu oraz funkcjonariuszy, którzy tutaj codziennie pełnią swoje obowiązki. Celem wypełnienia rekomendacji GIS przedsięwzięliśmy wszelkie kroki. Tak, jak przed każdym posiedzeniem Sejmu, także przed tym ważnym, doniosłym wydarzeniem będą przestrzegane wszelkie procedury związane z tym wydarzeniem, z warunkami sanitarno-epidemiologicznymi. Wszędzie, tak jak zawsze, przed każdym posiedzeniem, będą wystawione płyny płyny dezynfekcyjne. Także zostaną zdezynfekowane ciągi komunikacyjne, sala obrad, sale posiedzeń Sejmu oraz sale komisyjne. Każdy z parlamentarzystów oraz zaproszonych gości przy wejściu głównym będzie miał mierzoną temperaturę. Każdy otrzyma maski. Jeżeli chodzi o członków ZN, będą to maski PP3, zgodnie z zaleceniami GIS – stwierdziła szefowa Kancelarii Sejmu Agnieszka Kaczmarska na briefingu w Sejmie.
Marszałek #Grodzki od początku pandemi #COVID19 dawał zły przykład osobisty, był oporny co do zmian w pracach #Senat , działał uznaniowo i chaotycznie. Standardy wyznaczał Sejm, Senat zawsze był w tyle. Dziś mamy ognisko covid w Senacie, a Marszałek poucza Rząd.Trochę pokory…
— Marek Pęk (@Marek_Pek) August 4, 2020
To znów dla przypomnienia: Sejm obraduje zdalnie od 27 marca (p. plenarne i komisje), Senat zaczął prace zdalne 15 kwietnia, ale tylko na p.plenarnym, na komisje trzeba było przyjeżdżać. Pełny tryb zdalny w regulaminie wprowadzono dopiero 4 czerwca. #Senat świeci przykładem?…🤔 https://t.co/Si7oSEaYnl
— Marek Pęk (@Marek_Pek) August 4, 2020
– Klub Koalicji Obywatelskiej podjął decyzję o powołaniu zespołu parlamentarnego, którego zadaniem jest wyjaśnienie i pokazanie opinii publicznej nieprawidłowości związanych z wyborami prezydenckimi w 2020 roku w Polsce. Jest to zadanie, które spoczywa na parlamentarzystach. W interesie polskiej demokracji jest to, by wszelkie nieprawidłowości, nieuczciwości, oszustwa związane z wyborami zostały upublicznione – mówił Jan Grabiec podczas konferencji prasowej w Sejmie.
„Jestem przekonany, że rolnicy widzieli, że rzeczywiście troszczę się o ich sprawy, że sprawy polskiej wsi, regionów, które bardzo często w naszym kraju wcześniej były niedoceniane, pozostawione – jak to często słyszałem – same sobie, tym razem znalazły się w centrum zainteresowania, co przejawiało się poprzez dynamiczny rozwój dużej części naszego kraju, która do tej pory cierpiała na niedostatki, przede wszystkim infrastrukturalne” – mówił podczas posiedzenia Rady Krajowej NSZZ RI Solidarność prezydent Andrzej Duda.