– Liczę na merytoryczną rozmowę z prezydentem [Dudą]. To nie jest wizyta kurtuazyjna, tylko mam nadzieję porozmawiać o kwestiach bardzo istotnych, przede wszystkim o przebiegu wyborów, dlatego że wszyscy wiemy, że te wybory nie były równe i miejmy nadzieję, że prezydent wyciągnie z tego konsekwencje, dlatego że koleżanki i koledzy pana prezydenta z PiS-u przez cały czas mówią o jeszcze gorszych rozwiązaniach, o tym że jakiś korpus urzędników PiS-owskich ma organizować nam przyszłe wybory. W związku z tym warto porozmawiać o tym, żeby kolejne wybory były jak najbardziej równe i odbywały się w innej atmosferze niż te, gdzie cały aparat państwa był zaangażowany po jednej stronie – stwierdził Rafał Trzaskowski na briefingu prasowym przed Pałacem Prezydenckim.