
„Jestem już bardzo zmęczona i bardzo słaba, ale nie mogę ustąpić wobec sytuacji, jaka zaistniała, bo wszystko, cośmy robili w powstaniu, zaczyna być zaprzepaszczone”. Traczyk-Stawska w klipie sztabu Trzaskowskiego
– Powiem szczerze, jestem już bardzo zmęczona i bardzo jestem słaba, ale nie mogę ustąpić wobec sytuacji, jaka zaistniała, bo wszystko, cośmy robili w powstaniu, zaczyna być zaprzepaszczone. Nie potrafimy się nawzajem porozumiewać, że pogardzamy sobą, że nie chcemy być narodem, który myśli o przyszłości swojej, a przyszłość jest w dzieciach. Największym skarbem każdego narodu są dzieci – mówi Wanda Traczyk-Stawka w nowym klipie sztabu Rafała Trzaskowskiego.
– Bóg, Honor, Ojczyzna. Gdzie jest Bóg, jeżeli się drugiego, od siebie słabszego, kopie, bije i poniewiera. Gdzie? Czy ten człowiek jest chrześcijaninem? Kim on jest? Po pierwsze, dla mnie najważniejsze, każdy człowiek zasługuje na szacunek. Każdy. Dlaczego jest najpiękniejszą modlitwą „Ojcze nasz”? Każdy z nas, jeśli jest chrześcijaninem, mówi tę modlitwę. I mówi w niej: i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. Bo to jest to, co każdy człowiek powinien pamiętać. Jeżeli nie umiesz wybaczać, nie będziesz szczęśliwy ty przede wszystkim, bo będzie w tobie stale gniew i złość i potrzeba zemsty – mówi dalej uczestniczka Powstania Warszawskiego.
– Wybierając prezydenta, trzeba pamiętać o tym, że musi to być człowiek pokoju, człowiek kultury, który będzie rozumiał to, co jest najcenniejsze dla każdego człowieka. Że wzajemna życzliwość obywateli, uśmiech, ale także umiejętność niesienia pomocy tym słabszym nigdy nie wybaczę panu prezydentowi Dudzie tego, że w Sejmie musiałam patrzeć, nie wpuścili mnie tam, jak poszłam do tych dzieci, jestem od dzieci niepełnosprawnych. Ale widziałam to, co się stało, co jest dla mnie nie do przyjęcia i będę o tym mówić dokąd nie umrę. Ręce wykręcano matkom za to, że one strajkowały po to, żeby ich dzieci miały pieniądze na to, żeby były rehabilitowane – zaznacza.
– Z całego serca i wszystkich moich możliwości umysłowych proszę wszystkich Polaków, bez względu na to, jakie mają poglądy, żeby poszli na głosowanie i wybierając myśleli o tym, że kraj podzielony, nienawidzący się nawzajem obywatele, niechcący wysłuchać drugiej strony, odmawiający praw ludzkich, tym którzy są inni niż oni, kończy źle, bo żeby naród mógł być bezpieczny, musi być całością – kończy.
Więcej z: Live
