Jeśli chodzi o obecność premiera Morawieckiego [w kampanii], to jest po prostu podział ról. Prezes Kaczyński skupia się na pracy z partią w tych wyborach, a premier Morawiecki, jak sam często żartuje, o wytrzymałości robota w weekendy ma po kilkanaście spotkań jednego dnia. Pana premiera nie ma w sztabie Andrzeja Dudy. Jeżeli wykonuje obowiązki związane z pełnieniem funkcji premiera, to jest jako premier. Jeżeli bierze udział w wiecu, gdzie zachęca, to jest wówczas po prostu działaczem PiS. Premierostwo materializuje się w momencie, kiedy wykonuje kompetencje premiera. Dokładnie tak samo jak wszyscy premierzy przed nim, którzy brali udział w najrozmaitszych kampaniach na tej samej zasadzie. Funkcję się pełni, ale wykonuje się ją w konkretnych sytuacjach Bycie premierem nie może blokować, że tak jak dowolny działacz PiS, poseł, radny może się angażować w kampanię, przemawiać na wiecach, rozdawać ulotki” – mówił w rozmowie z Piotrem Kraśką w Poranku Radia TOK FM wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.